OZI - hybrydowy pojazd

Data publikacji: 10.06.2011 15:18
Ostatnia aktualizacja: 10.06.2011 15:18
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

POSŁUCHAJ

OZI - hybrydowy pojazd

Ma trzy koła, jest trochę podobny do roweru, ale napędza go energia słoneczna.

Studenci Akademii Górniczo-Hutniczej z Krakowa stworzyli pojazd hybrydowy, który oprócz kierownicy i pedałów ma baterię słoneczną i silnik elektryczny. Na razie pojazd nie trafi do seryjnej produkcji, ale wielu specjalistów podkreśla, że napęd hybrydowy, nie tylko w rowerze, to przyszłość transportu. O szczegółach Ewa Kwaśnik:

 - Wystarczy, że przyciskamy przycisk podobny do manetki w motocyklu i pojazd automatycznie rusza.
- Nie trzeba wspomagać się pedałami, aby ruszyć. Podczas hamowania silnik jest odłączany, wiec jest to w pełni bezpieczne.

Tłumaczą Grzegorz Grys i Mateusz Kopeć z Koła Naukowego „Grzała” AGH w Krakowie. To właśnie studenci z Koła skonstruowali 3-kołowy pojazd napędzany energią elektryczną.

- Przede wszystkim nazywa się OZI, czyli Odnawialnych Źródeł Inspiracje. Składa się od góry z panelu fotowoltaicznego, w przednim kole w piaście jest zlokalizowany silnik elektryczny, z tyłu są akumulatory. Jest wiele podobieństw do roweru, kierownica i pedały.

Oprócz baterii słonecznej i akumulatorów pojazd od roweru odróżniają jeszcze inne części.

- Po lewej i prawej stronie są zlokalizowane zespoły mierników. Po lewej stronie widzimy napięcie akumulatora i natężenie na silniku, a po prawej stronie temperatury: otoczenia, akumulatorów, baterii słonecznej oraz pełne wymiarowanie panelu fotowoltaicznego, czyli prąd płynący z niego i napięcie.
Głównym napędem jest silnik elektryczny, który pozwala na jazdę przez 1,5 godziny z prędkością 20km/h. Baterie ładowane są przez panele fotowoltaiczne, na naładowanie całkowite potrzebujemy 4 godzin w słoneczny dzień.
Pojazd ruszy też bez słońca. Możemy go ładować z sieci, używać jako pojazd elektryczny. Jest to zwykłe gniazdko, jest specjalna ładowarka.

- OZI to na razie tylko eksperyment naukowy. Myślę, że rower, jakby stworzyć wersję komercyjną, mógłby poruszać się po mieście bez problemu.

Realizacja projektu była możliwa dzięki grantowi rektorskiemu AGH i środkom Katedry Surowców Energetycznych uczelni.

Prof. Antoni Szumanowski z Wydziału Samochodów i Maszyn Roboczych Politechniki Warszawskiej: - Napęd hybrydowy to przyszłość transportu. Rozwiązaniem najbardziej oszczędnym i najbardziej łączącym silnik spalinowy z samochodem elektrycznym jest tzw. plug-in hybryd (hybryda z wtyczką). Do maksimum są wykorzystane w tym napędzie cechy pojazdu elektrycznego i do minimum energetyczne zaangażowanie silnika spalinowego, łącznie z jego minimalizacją emisji, minimalizacją zużycia energii.

Zanim samochody z napędem hybrydowym będą traktowane poważnie, musi się zmienić mentalność ludzi.

Prof. Antoni Szumanowski: - Jeśli ograniczymy myślenie o szybkości, o przyspieszeniach w 3 sekundy do 100 i potraktujemy pojazd drogowy jako środek transportu, zadbany, czysty, to tylko wtedy hybrydy będą codziennością na drogach.

Pojazd studentów AGH, choć tylko eksperymentalny, prof. Szumanowski uznaje za krok w dobrym kierunku.

Prof. Antoni Szumanowski: - Jest to sygnał na zmianę mentalności młodych ludzi. Takie przykłady mają być dowodem tego, jak się zmienia nasz stosunek do transportu, jak szukamy innowacyjnych technologii. Ten rower nie jest praktyczny, ale chodzi o to, żeby takie rozwiązania były jak najbardziej popularyzowane. Jeśli nie zaczniemy od małych kroków, nie zrobimy dużego kroku.

Tu jest muzyka
Tu jest muzyka
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.