Niedługo pod obrady Sejmu wejdzie nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt nad którą pracuje zespół pod przewodnictwiem posła Suskiego. Prowadzący zaczął od słynnego "lobby myśliwych" w Sejmie, twierdząc, że przebiega ono w poprzek wszystkich partii.
- W poprzedniej kadencji, pracując nad nowelizacją prawa łowieckiego, usłyszałem od jednej pracownic sekretariatu, że z myśliwymi w Sejmie jeszcze nikt nie wyrgał. A pani Krysia pracuje w Sejmie od ponad 30 lat - opowiadał poseł PO. - Jestem przekonany, że krzywda zwierząt nie ma barw politycznych, dlatego nasze prace wyglądają zupełnie inaczej niż ta polityka zewnętrzna - dodał.
Rozmowa zeszła na samą nowelizację. - Próbujemy docierać do świadomości Polaków, że zwierzęta czują, nie są rzeczą, że nie można ich źle traktować. Statystyki, które otrzymujemy od aparatu ścigania pokazują, że to się zmienia na lepsze - mówił poseł. - To jest duża nowelizacja. Jej trzonem jest wzmocnienie ochrony pieniędzy publicznych. Krzywda zwierząt to jedna rzecz a inna, że władze, szczególnie samorządy, wydają olbrzymie pieniądze na ochronę zwierząt. Czasami stawki dzienne pobytu psa w schronisku są większe niż żywienia dziecka w przedszkolu czy w szpitalu - mówił poseł Suski. - Poza tym, ustawa będzie nakładać obowiązek prowadzenia rejestru psów oraz czipowania ich - dodał.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
Tytuł audycji: Sygnały dnia
Prowadzili: Piotr Gociek
Data emisji: 15.12.2016
Godzina emisji: 8.14
dcz/
Szef parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Zwierząt: krzywda zwierząt nie ma barw politycznych - Jedynka - polskieradio.pl