Marcin Horała nawiązując do wypowiedzi Grzegorza Schetyny, który we wtorek powiedział, że PO jest przeciwna przyjmowaniu uchodźców, a następnie w środę powiedział jedynie, że jest przeciwny przyjmowaniu nielegalnych imigrantów, nie odpowiadając jednocześnie na pytanie, czy Polska powinna przyjmować uchodźców w ramach kwot, których respektowania domaga się UE, mówi, że program Platformy nie tylko z dnia na dzień się zmienia, ale także jest "diametralnie" różny od działań PO, gdy była u władzy.
- PiS konsekwentnie realizuje swoje zapowiedzi, natomiast PO rządziła dwie kadencje i często robiła coś, czego nie zapowiadała, albo nie robiła czegoś, co zapowiadała - ocenia gość Jedynki i mówi, że nie widzi sensu debaty, o którą apeluje PO, w sytuacji, gdy partia ta "codziennie zmienia zdanie". - Może najpierw wczorajszy Grzegorz Schetyna powinien z Grzegorzem Schetyną przedwczorajszym podebatować. Najpierw niech PO podebatuje sama ze sobą i wreszcie ustali, jakie jest jej zdanie. Potem niech wytrwa w tym zdaniu tydzień, dwa. Wtedy będzie można porozmawiać o debatach. Nikt dyskusji się nie boi - podkreśla poseł PiS.
Marcin Horała zdradził także, czy Prawo i Sprawiedliwość pracuje nadal nad projektem wprowadzającym dwukadencyjność w samorządach. Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
Tytuł audycji: Sygnały dnia
Prowadzi: Piotr Gociek
Gość: Marcin Horała (poseł Prawa i Sprawiedliwości)
Data emisji: 11.05.2017
Godzina emisji: 7.15
kh/iz
Marcin Horała: najpierw niech PO podebatuje sama ze sobą i wreszcie ustali, jakie jest jej zdanie - Jedynka - polskieradio.pl