Gość radiowej Jedynki mówił, że niewydolność serca może prowadzić do uszkodzenia narządów wewnętrznych człowieka. - Nasza pompa nie pompuje tylu litrów krwi w ciągu minuty, ile powinna. Niestety z tego powodu te narządy cierpią, bo serce musi dostarczyć tlen do wszystkich komórek - zauważył, dodając, że jeśli serce źle pracuje, to przestaje działać mózg, nerki czy wątroba.
Prof. Piotr Podolec mówił, że skoro aż co drugi z Polaków umiera z powodu chorób sercowo-naczyniowych, to można mówić o epidemii. Tłumaczył też, że wczesne zdiagnozowanie chorób kardiologicznych może nam uratować życie. - W pierwszej fazie nie mamy objawów niewydolności serca, czasami jest to lekka zadyszka, czasami kołatania serca, niepewność, poczucie lęku. To wszystko powinno nam dać do myślenia, że trzeba zgłosić się do lekarza - radził.
Tytuł audycji: Sygnały dnia
Prowadzący: Henryk Szrubarz
Gość: prof. Piotr Podolec (dyrektor Instytutu Kardiologii Uniwersytetu Jagiellońskiego Collegium Medicum)
Data emisji: 15.09.2018
Godzina emisji: 7.16
pkur/ag
Choroby serca to pierwsza przyczyna zgonów w Polsce - Jedynka - polskieradio.pl