Zdaniem Marka Sawickiego, 10 maja nie ma warunków, aby przeprowadzić jakiekolwiek wybory, także korespondencyjne. Poseł uważa, że należałoby ogłosić stan klęski żywiołowej. - Jeśli zostanie ogłoszony stan klęski żywiołowej, to cała procedura dotycząca wyborów jest jasna i prosta jak konstrukcja cepa i wiadomo, co trzeba robić - przekonuje.
Gość "Sygnałów dnia" zapewnia, że kandydat Koalicji Polskiej na prezydenta, Władysław Kosiniak-Kamysz, nie wycofa się z kampanii, choć jest krytyczny co do terminu i formy wyborów. - Władysław Kosiniak-Kamysz, na ile stan pandemii pozwoli prowadzić tę kampanię, będzie ją prowadził i do końca podejmie walkę o prezydenturę i zmianę Polski na lepszą - mówi poseł.
Marek Sawicki nie zgadza się z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, który krytykuje Unię Europejską, szczególnie za zbyt wolną reakcję na epidemię koronawirusa. - Jeżeli Jarosław Kaczyński ma lepszy pomysł na Unię, to niech go zaprezentuje, a nie krytykuje - podkreśla. Jego zdaniem Polska jako piąty co do wielkości kraj Wspólnoty powinna dyktować warunki i współtworzyć Unię. Poseł PSL wskazuje, że Unia przeznaczyła dla Polski prawie 8 mld euro z ostatniej puli budżetu, których polski rząd by nie wykorzystał, a teraz może wykorzystać na programy pomocowe na walkę z koronawirusem. - Problem polega na tym, że polski rząd tych programów w Brukseli nie złożył - mówi.
Posłuchaj całej rozmowy.
Audycja: "Sygnały dnia"
Prowadzący: Grzegorz Jankowski
Gość: Marek Sawicki (poseł PSL)
Data emisji: 15.04.2020
Godzina emisji: 8.15
ag
"Nie ma warunków, żeby 10 maja przeprowadzić wybory". Marek Sawicki o wyborach korespondencyjnych - Jedynka - polskieradio.pl