- W poszczególnych grupach wiekowych przebieg choroby jest różny. Do 40. roku życia mamy stosunkowo niewielki odsetek zgonów, później zaczyna to gwałtownie rosnąć - mówi w "Sygnałach dnia" w Programie 1 Polskiego Radia epidemiolog Włodzimierz Gut.
- Zmarł przecież 19-latek, 18-latek... To się zdarza. Przy dużych liczbach będzie więcej zgonów, bo zgony są proporcjonalne do liczby zakażeń - wyjaśnia gość Jedynki.
Jak zaznacza profesor, młodzi ludzie są także często cichymi roznosicielami, którzy nawet jeśli sami przejdą chorobę lekko, mogą zarazić swoich bliskich - szczególnie osoby starsze.
W niedzielę w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka (GZCD) zmarł zakażony koronawirusem czteromiesięczny chłopczyk. Jak informuje szpital, cierpiał na ciężką niewydolność oddechową i krążeniową, która w kolejnych dniach przekształciła się w niewydolność wielonarządową.
To prawdopodobnie najmłodsza ofiara SARS-CoV-2 w Polsce.
Audycja: "Sygnały dnia"
Prowadzi: Daniel Wydrych
Materiał: Aleksander Ziemiańczyk
Data emisji: 5.11.2020
Godzina: 7.39
kh
Koronawirus w Polsce. Epidemiolog: młodzi ludzie też umierają - Jedynka - polskieradio.pl