Minister obrony narodowej mówił o incydentach z migrantami na granicy z Białorusią. - 2 tys. żołnierzy wspiera polskich strażników granicznych, codziennie na granicy budowane jest ogrodzenie, które niewątpliwie sprawia, że liczba incydentów spada - powiedział Mariusz Błaszczak.
- Mamy ponad 60 km ogrodzenia 2,5-metrowego, 130 km zasieków wojskowych, kładziona jest siatka, która chroni zwierzęta przed okaleczeniem - wyjaśnił szef MON.
"Zapewnienie bezpieczeństwa"
Dodał, że "ogrodzenie ma charakter tymczasowy, inaczej by nie powstało w tak krótkim czasie". Pytany o kolejne możliwe działania i ewentualną budowę muru odparł, że "nad tym będzie się pochylał polski rząd". - Zadaniem, które wziąłem na swoje barki, było zadanie szybkiego pobudowania ogrodzenia, zapewnienia bezpieczeństwa - stwierdził polityk.
- Stan wyjątkowy w pasie przygranicznym spowodował, że nie odbywają się wycieczki opozycji totalnej na granicę, w celu wpisywania się w scenariusz białoruski - powiedział gość audycji.
- Władza na Białorusi utrzymuje się tylko dlatego, że ma wsparcie Kremla. Można powiedzieć, że mieliśmy próbę przeprowadzenia działań wymierzonych w Polskę, które zostały postanowione za naszą wschodnią granicą. Wojsko Polskie czuwa nad bezpieczeństwem, razem ze Strażą Graniczną, granica jest bezpieczna - mówił szef MON.
Polityczna poprawność
Mariusz Błaszczak, zapytany o nieskuteczność odsyłania migrantów z UE, ocenił, że "mamy do czynienia z poprawnością polityczną". - Ona powoduje, że nawet jeżeli takie decyzje są podejmowane, to one nie są wykonywane. My jesteśmy wolni od dyktatu poprawności politycznej, polski rząd kieruje się interesami polskimi - powiedział minister.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
Tytuł audycji: Sygnały Dnia
Prowadzący: Piotr Gociek
Gość: Mariusz Błaszczak (szef MON)
Data emisji: 14.09.2021
pg
Błaszczak o problemie migracji: nie ulegamy poprawności politycznej, która krępuje Europę, odnieśliśmy zwycięstwo - Jedynka - polskieradio.pl