YouTube/PolskieRadio
W piątek w ubiegłym tygodniu w Luksemburgu odbył się protest związkowców Solidarności przede wszystkim z kopali Turów, ale także z całej Polski. Związkowcy przybyli przed Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, gdzie przekazali petycję w sprawie Turowa oraz "decyzję o zamknięciu Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej". W "Sygnałach dnia" przewodniczący Solidarności Piotr Duda wyjaśniał, o co chodziło w tym wydarzeniu.
Czytaj również:
"Sędzia zamyka kopalnię w przerwie na lunch"
Gość Polskiego Radia stwierdził, że on TSUE nazywa "Trybunałem Niesprawiedliwości". Jego zdaniem sędzia, która wydała decyzję o zamknięciu kopalni w Turowie, nie ma świadomości o realiach i konsekwencjach swojej decyzji.
- Skoro jedna pani sędzia między lunchem a przerwą śniadaniową ma możliwość zamknięcia tysięcy miejsc pracy i pozbawienia energii elektrycznej milionów Polaków - a tym samym chodzi o bezpieczeństwo naszego kraju - to jako przewodniczący Komisji Krajowej, który reprezentuje prawie 700 tys. członków Związku (a nie wiem, kogo reprezentuje pani de Lapuerta), mam tę możliwość i z tego korzystam, żeby po prostu zamknąć ten trybunał niesprawiedliwości i w tym temacie jestem konsekwentny - mówił Piotr Duda.
Kto napuścił na Solidarność?
Przewodniczący Solidarności mówił także o organizacji protestu w Luksemburgu. Jak zauważył, tak oblężonego miasta nie widział jeszcze w swoim życiu. Luksemburg był opustoszały, w mieście zamknięto szkoły i przedszkola, na ulicach byli jedynie uzbrojeni po zęby policjanci przy drutach kolczastych, wozach opancerzonych i armatkach wodnych. Jak mówił, po demonstracji dowiedział się, że władze miasta poleciły mieszkańcom ukrycie swoich drogich samochodów w garażach.
- Ciekaw jestem, kto napuścił tak na związkowców Solidarności. Tych związkowców, którzy w sposób pokojowy wywalczyli wolność w naszym kraju i wolność w Europie od systemu komunistycznego - mówił Piotr Duda.
- Potem poszliśmy w kierunku ambasady czeskiej. Tam też zasieki z drutu kolczastego, mnóstwo policji (...). Sytuacja irracjonalna. Wyszedł do nas ambasador Czech. Nie złożył żadnej deklaracji, był przestraszony. (...) Przedstawił się, że jest ambasadorem. Zostawiłem mu petycję, mówiłem mu o naszych wspólnych korzeniach, mówiłem, że jesteśmy sąsiadami, żeby tak faktycznie doszło do normalnej współpracy między Polską i Czechami, żeby można było usiąść i rozwiązać problem dotyczący kopalni Turów bez trybunału niesprawiedliwości. Tu przynajmniej petycja została przyjęta - dodał.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
* * *
Audycja: "Sygnały dnia"
Prowadzi: Krzysztof Świątek
Gość: Piotr Duda (przewodniczący NSZZ "Solidarność")
Data emisji: 28.10.2021
Godzina emisji: 08.15
jmo
Piotr Duda: zamykam TSUE korzystając z tego samego prawa, co TSUE zamykając kopalnię w Turowie - Jedynka - polskieradio.pl