Aleksander Gurianow, kierownik sekcji polskiej rosyjskiego "Memoriału", podkreśla, że obecna rosyjska władza próbuje jednoczyć społeczeństwo na podstawie tzw. mitu założycielskiego.
- Oni kładą wielki nacisk na zwycięstwo nad faszyzmem w 1945 roku i jakby odsuwają w niepamięć te wszystkie zbrodnie dokonane przez państwo, dążą, żeby historię Związku Radzieckiego przedstawić jako ciąg zwycięstw i osiągnięć - wyjaśnia w rozmowie z korespondentem Polskiego Radia w Moskwie Maciejem Jastrzębskim. Zwraca uwagę, że badanie zbrodni z czasów ZSRR podważa ten mit. Aleksander Gurianow podkreśla, że dla obecnych władz nie do zniesienia jest twierdzenie, że organa państwa mogą dokonywać zbrodni. Przewiduje, że w społeczeństwie rosyjskim nie zginie pamięć o stalinowskich zbrodniach i represjach.
Działacz nie spodziewał się w momencie rozpoczęcia badań historycznych, że Stowarzyszenie Memoriał zostanie nazwane wrogiem ludu. Wyjaśnia, że w archiwach stowarzyszenia są przede wszystkim dokumenty dotyczące poszczególnych represjonowanych osób. - To są dziesiątki tysięcy akt, które można nazwać aktami osobowymi - mówi. Jest również duża kolekcja grafiki łagrowej oraz przedmioty zbierane w trakcie wypraw do miejsc represji. Gurianow zwraca uwagę na zagrożenie, że państwo będzie chciało przejąć archiwa i je zniszczyć.
Petycję w obronie "Memoriału" podpisało kilka tysięcy rosyjskich intelektualistów. List do rosyjskiej prokuratury z apelem o wycofanie wniosków o likwidację stowarzyszenia napisali wspólnie laureaci Pokojowej Nagrody Nobla Michaił Gorbaczow i Dmitrij Muratow.
Czytaj także:
Tytuł audycji: Sygnały dnia
Materiał: Maciej Jastrzębski
Gość: Aleksander Gurianow (fizyk z wykształcenia, historyk z zamiłowania i obowiązku, kierownik sekcji polskiej rosyjskiego "Memoriału", badacz zbrodni katyńskiej)
Data emisji: 23.11.2021 r.
Godzina emisji: 7.43
ag
Rozpoczął się proces likwidacji "Memoriału". Co z archiwami? - Jedynka - polskieradio.pl