- Premier wskazuje bardzo wyraźnie, że to jest jedna z przyczyn drogiej energii, wpływa na wzrost cen nie tylko w Polsce, ale w całej Europie, jednym z elementów jest spekulacja na rynkach emisyjnych - powiedział o handlu emisjami CO2 Marcin Przydacz.
- Unia Europejska chce prowadzić ambitną politykę antyemisyjną, ale jednocześnie pozwala spekulantom grać na giełdzie pozwoleń emisyjnych - ocenił, wyjaśniając, że reforma obowiązującego systemu jest konieczna dla spadku cen energii.
Wiceszef MSZ mówił o proponowanych przez Polskę zmianach w handlu emisjami i uruchomieniu europejskiej dyskusji na ten temat.
- Nie jest tak, że jesteśmy osamotnieni, ale to trudna sprawa - zaznaczył Przydacz.
Szczyt Rady Europejskiej o cenach energii
- Jest tutaj przestrzeń do rozmowy, są państwa, które będą zainteresowane tą dyskusją - dodał, wyjaśniając, że sojusznikami Polski są państwa całego regionu Europy Środkowo-Wschodniej.
Jak ocenił, to Komisja Europejska powinna sprawdzić, czy europejski system handlu uprawnieniami do emisji CO2 nie jest nadużywany.
Kryzys na rynku energetycznym będzie jednym z głównych tematów dzisiejszego szczytu Rady Europejskiej. Unijni przywódcy spotkają się o godzinie 10 w Brukseli. Polskę na szczycie będzie reprezentował premier Mateusz Morawiecki.
Audycja: "Sygnały dnia"
Prowadzący: Krzysztof Świątek
Gość: Marcin Przydacz (wiceszef MSZ)
Data emisji: 16.12.2021
Godzina emisji: 7.15
pg
Przydacz: aby doprowadzić do spadku cen energii, potrzeba reformy systemu ETS - Jedynka - polskieradio.pl