Pierwsza Ukrainka za sterami tramwaju w Łodzi

Data publikacji: 23.08.2022 11:17
Ostatnia aktualizacja: 23.08.2022 14:55
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Pani Maryna jest pierwszym motorniczym z zagranicy w Łodzi
Pani Maryna jest pierwszym motorniczym z zagranicy w Łodzi , Autor - brunocoelho/shutterstock
Z powodu inwazji Rosji na Ukrainę wielu mieszkańców zaatakowanego państwa uciekło na terytorium Polski. Nasi sąsiedzi ze Wschodu szybko się zaaklimatyzowali i zaczęli podejmować pracę m.in. w sklepach i fabrykach. Stopniowo obywatele z Ukrainy zatrudniają się również w innych działach gospodarki, na przykład w komunikacji jako motorniczy. 

Nasza reporterka Agnieszka Magnuszewska spotkała się z Maryną Holubnyczą z Ukrainy. Jest ona pierwszym w Łodzi motorniczym z zagranicy. Ukrainka wyjaśnia, że już wcześniej nauczyła się prowadzić tramwaje. - Kiedy miałam 19 lat, skończyłam kurs na Ukrainie. Ten kurs trwał pół roku. Później pracowałam jako motorniczy na Ukrainie przez pięć lat - opowiada pani Maryna. 

Jak wyglądało ubieganie się o pracę w łódzkim MPK? Maryna Holubnycza przyznaje, że nie trwało to długo. - Jak przyjechałam, to od razu poszłam do MPK. Panie w biurze od razu powiedziały, że trochę nauczę się języka i przyjmą mnie do pracy. (...) To było 24 kwietnia, a usłyszałam, że 5 maja rozpoczną się kursy. Nie spodziewałam się, że to będzie tak szybko - mówi motornicza.

Czytaj również:

Jazda tramwajem po polsku

Czy tramwaje w Polsce różnią się od tramwajów na Ukrainie? - Nic nie było podobne. Na Ukrainie nie ma zwrotnic elektrycznych, nie pojawiają się osobne światła dla tramwajów - mówi Maryna Holubnycza. 

- Wydaje mi się, że największym problemem było zrozumienie komunikatów z radiotelefonu. Jeżeli chodzi o czytanie, to nie było problemu. Do tego orientacja w mieście - to też nie było łatwe - opowiada o szkoleniu Maryny Janusz Krzewiniak, instruktor i motorniczy w MPK Łódź.

- U nas, na Ukrainie, były tylko trzy kontrolki i jeden przycisk kierunkowskazu. Blokady drzwi to też było dla mnie coś dziwnego. U nas można było jeździć z otwartymi drzwiami. Ludzie nie pisali skarg, bo tramwaje się spóźniały i wystarczyło jakoś dojechać do pracy. Tutaj ludzie są przyzwyczajeni, że tramwaj jedzie według grafiku i wiem, że przy opóźnieniach piszą skargi - wyjaśnia Ukrainka.


POSŁUCHAJ

03:53

Pierwsza Ukrainka za sterami łódzkiego tramwaju (Sygnały dnia/Jedynka)

 

Audycja: Sygnały dnia

Materiał: Agnieszka Magnuszewska

Data emisji: 23.08.2022

Godzina emisji: 8.40

qch

Wolna sobota z Jedynką
Wolna sobota z Jedynką
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.