Sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski mówił o blokowaniu środków dla Polski w instytucjach UE.
W tygodniku "Der Spiegel" można przeczytać, że w skłonieniu szefowej Komisji Europejskiej do zajęcia twardego stanowiska w kwestii wdrożenia tzw. mechanizmu praworządności wobec Polski i Węgier decydującą rolę odegrało dwóch eurodeputowanych z Niemiec - Daniel Freund i Moritz Koerner.
- Decyzje ws. środków europejskich dla Polski, z KPO i innych funduszy, nie są podyktowane jakimikolwiek przesłankami merytorycznymi ze strony KE, są niestety w większości pozatraktatowe - stwierdził gość audycji.
Rezolucje przeciw Polsce
Jak mówił, "europosłowie totalnej opozycji nie tylko stoją za przygotowaniem niektórych rezolucji przeciwko Polsce, ale też głosowali za tymi rezolucjami".
- Słowo "zamrozić", "zagłodzić Polskę", poprzez zabranie funduszy, ciągle pada z ust europosłów, głównie niemieckich, co tylko potwierdza jedno - głos Brukseli jest głosem niemieckim i niestety część polityków polskich wpisuje się w ten głos, wspomaga ten głos, działając w myśl zasady »mówię po polsku, myślę po niemiecku« - ocenił polityk.
- Musimy robić swoje, ale jednocześnie pokazywać, komu zależy najbardziej na tym, aby zaszkodzić Polsce, a tutaj niestety bierze udział nasza opozycja, totalna opozycja, oraz środowisko z tzw. kasty sędziowskiej - zaznaczył Krzysztof Sobolewski.
Audycja: Sygnały dnia
Prowadzący: Katarzyna Gójska
Gość: Krzysztof Sobolewski (sekretarz generalny PiS)
Data emisji: 31.03.2023 r.
Godzina emisji: 7.15
pg
Sobolewski: opozycja nie tylko stoi za niektórymi rezolucjami przeciw Polsce, ale też za nimi głosowała - Jedynka - polskieradio.pl