Liście z drzewa sąsiada spadają na twoją działkę? Sprawdź, kto powinien je posprzątać

Anna Dragan-Babraj, administratorka grupy sąsiedzkiej Białołęcka Platforma Sąsiedzka, opowiedziała nam o sytuacji, do jakiej doszło w północnej dzielnicy Warszawy.

- Odezwała się do mnie sąsiadka, która ma problem z sąsiadem, który przylega działką do jej działki. Na jego działce są drzewa, jest ona dość zalesiona, a ona na swojej działce ma położoną inwestycję fotowoltaiczną. Drzewka, z racji swojej wysokości, potrafią zasłaniać panele słoneczne (…). Sąsiadka próbowała porozumieć się z sąsiadem, prosiła o przycięcie drzew, ale jak mówi, jest zbywana, a jej prośby są puszczane mimo uszu - przedstawiła problem Anna Dragan-Babraj.

Problem pojawia się również, kiedy jesienią spadają liście. - Chociaż one mają wtedy swój urok, to przede wszystkim trzeba wziąć pod uwagę, że to spore utrudnienie dla sąsiada, u którego gromadzą się te liście. Dobrze byłoby wypracować kompromis międzysąsiedzki, bo przecież o sąsiadów zawsze trzeba dbać - przyznaje.

Sąsiad nie chce posprzątać. Kto zajmie się spadającymi liśćmi?

Co jednak, jeśli nie uda się osiągnąć porozumienia? - W przepisach prawa nie znajdziemy żadnego przepisu, który mówi nam wprost o tym, że właściciel sąsiedniej działki obowiązany jest do zbierania liści, które spadają na naszą działkę - zauważa Karolina Trzeciak-Wach.

Radca prawny dodaje, że "nie ma również przepisów, które mówią, w jakiej odległości powinniśmy sadzić drzewa od granicy działki sąsiada". Co w takiej sytuacji?

- Wobec tego pojawia się pytanie, co możemy zrobić, gdy na naszej działce spadają liście sąsiada i jest ich na tyle dużo, że zaczynają nam w jakiś sposób przeszkadzać. Możemy tutaj skorzystać z przepisów dotyczących immisji. Mówią one o tym, że z własnej nieruchomości powinniśmy korzystać w taki sposób, żeby nie stwarzać pewnej uciążliwości dla nieruchomości sąsiednich. Jeśli liści jest ponad pewną przeciętną miarę, możemy skorzystać z przepisów immisji i wezwać sąsiada do tego, żeby je usunął - tłumaczy Karolina Trzeciak-Wach.

Źródło: Lasy Miejskie Warszawa/YouTube

Gałęzie wystają na naszą działkę. Kto powinien je uciąć?

Karolina Trzeciak-Wach podpowiada też, co zrobić w przypadku gałęzi.

- Jeżeli chodzi o gałęzie, które przechodzą na naszą nieruchomość, to mamy wprost wskazany przepis w Kodeksie cywilnym, z którego możemy skorzystać i wezwać sąsiada do obcięcia gałęzi. Natomiast jeżeli sąsiad tego nie zrobi, możemy zrobić to we własnym zakresie - wyjaśnia krótko.

Czytaj także: