Na antenie radiowej Jedynki Stanisław Tyszka podkreślił, że żołnierze i funkcjonariusze innych służb muszą mieć pełną swobodę w skutecznej ochronie polskiej granicy i nie mogą bać się używać broni. - Nie mówimy od razu o ostrej amunicji, ale o broni gładkolufowej, o paralizatorach, o tym, że powinni mieć opancerzone pojazdy. Tam jest bardzo napięta sytuacja - mówił Stanisław Tyszka.
Dodał, że rząd powinien umożliwić normalną pracę żołnierzom, policjantom i pogranicznikom, którzy bronią granicy polsko-białoruskiej przed naporem migrantów.
Tyszka: Kosiniak-Kamysz powinien podać się do dymisji
- Aresztowani żołnierze zostali poniżeni, skuci w kajdanki, postawiono im zarzuty. Za co? Za obronę polskiej granicy. Oddali strzały ostrzegawcze na gruncie polskiego prawa - komentował Stanisław Tyszka, podkreślając, że sytuacja jest skandaliczna.
W jego ocenie szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz powinien podać się do dymisji. - Wzywam do niej za to, że ukrywał sprawę postawienia zarzutów polskim żołnierzom, jak i za to, że na granicy dochodzi do sytuacji, w których polscy żołnierze są ranieni przez agresywnych imigrantów, prowokatorów Łukaszenki i Putina - stwierdził poseł Konfederacji.
Portal Onet poinformował, że Żandarmeria Wojskowa zatrzymała trzech żołnierzy, którzy oddali strzały ostrzegawcze w kierunku napierających migrantów. Jak donosi portal, prokuratura oskarżyła dwóch żołnierzy o przekroczenie uprawnień i narażenie życia innych osób. Do zdarzenia doszło na przełomie marca i kwietnia na odcinku polskiej granicy z Białorusią w okolicy miejscowości Dubicze Cerkiewne.
Więcej w nagraniu.
Czytaj także:
Audycja: Sygnały dnia
Prowadzący: Sylwia Białek
Data emisji: 06.06.2024
Godzina emisji: 8.15
PR1/IAR, łl
Areszt dla żołnierzy. Tyszka: skandal, Kosiniak-Kamysz powinien podać się do dymisji - Jedynka - polskieradio.pl