Karnowski: do końca nie rozliczono osób winnych śmierci Pawła Adamowicza

Śmierć Pawła Adamowicza. "Morderca słuchał propagandy PiS"

W poniedziałek przypada szósta rocznica śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Polityk został ugodzony nożem 13 stycznia 2019 r., kiedy wygłaszał przemówienie na zakończenie miejskiego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy na Targu Węglowym. Samorządowiec w bardzo ciężkim stanie trafił do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego, gdzie następnego dnia zmarł. Zabójca Adamowicza został w styczniu ubiegłego roku prawomocnie skazany na dożywocie. Sąd drugiej instancji ocenił, że prezydent Gdańska nie był przypadkową ofiarą, a zamachowiec kierował się względami politycznymi.

- Paweł Adamowicz był wspaniałym człowiekiem, zaszczutym przez media Jacka Kurskiego, zaszczutym przez PiS, ściganym przez CBA - stwierdził Jacek Karnowski. Dodał, że "nigdy do końca nie rozliczono też tych, którzy doprowadzili do tej śmierci". - Doprowadzili do sytuacji, że morderca słuchał propagandy PiS, która każdego dnia wylewała się jak kubeł pomyj na Pawła - stwierdził wiceminister.

Zdaniem Jacka Karnowskiego być może śledztwo w sprawie śmierci Pawła Adamowicza zostanie ponownie zbadane "w ramach tych złych śledztw, zepsutych przez prokuraturę Ziobry". - Pan minister Adam Bodnar wraca teraz do tych spraw, jest pewne, że w apelacji przy wyroku stwierdzono, że jednak był ten wpływ hejtu na tę śmierć - powiedział gość Jedynki.

"Mamy powtórkę z rozrywki"

Polityk KO przyznał, że hejtu w przestrzeni publicznej nadal jest bardzo dużo. - Dzisiaj mamy powtórkę z rozrywki, kolejne ataki na WOŚP, na tę wspaniałą inicjatywę, mamy kolejnego człowieka, który nasłuchał się tych bzdur w TV Republika i znowu grozi Owsiakowi - powiedział Karnowski. Jego zdaniem za mało nagłaśniane są sprawy związane z ukaraniem osób, które odpowiadały za hejt.

Karnowski przyznał, że "nie wyciągnęliśmy niestety wniosków ze śmierci Pawła Adamowicza". - Polecam, żeby czasem ktoś włączył TV Republika i ocenił, co tam się wylewa, co tam się mówi o premierze Donaldzie Tusku, o ministrze sprawiedliwości Adamie Bodnarze, co się mówi chociażby o Jurku Owsiaku i jego inicjatywie - podkreślił. Gość Jedynki uważa, że "KRRiTV powinna zająć się TV Republiką" - Jest tutaj podejrzenie uprawiania hejtu, a KRRiTV milczy (...) na pewno jakaś kara powinna spotkać TV Republikę - ocenił.