- Dla Czechów, dla czeskich kibiców, ten turniej to było bardzo duże zaskoczenie. Czesi się nie spodziewali, że tutaj jest tak fajnie, że będą w Polsce przyjmowani tak fajnie. Myślę, że to jest zwycięstwo obu krajów: tak nas Czechów, jak Was Polaków - mówił w Sygnałach korespondent Czeskiego Radia w Polsce Petr Vavrouska.
Jego zdaniem zorganizowane w Polsce Mistrzostwa Europy dają szansę na zmianę stereotypów i pogłębienie przyjaźni polsko-czeskiej. - Czesi są najbardziej ulubionym narodem wśród Polaków, w drugą stronę to tak nie działa, ale myślę że to się może zmienić - mówił. Pytany dlaczego kraje sobie tak bliskie były do tej pory jednocześnie tak sobie dalekie, tłumaczył to stereotypami. - Po upadku komunizmu Czesi chcieli zwiedzać inne kraje, które były dla nas zamknięte. Patrzyli zawsze na Polskę przez pryzmat stereotypów, ale to się zmienia - zapewnił.
Vavrouska jest zdania, że atmosfera jakiej doznali w Polsce czescy kibice i piłkarze daje szansę na ogromną zmianę w stosunkach między dwoma narodami. - Czesi nie wiedzieli, że za granicą jest tak ładne miasto jak Wrocław i to jak byli kibice i piłkarze przyjmowani… wszyscy są zachwyceni. Mam nadzieję, że taka atmosfera zostanie jeszcze parę lat i wykorzystamy to jak się wszystko Czechom podoba - chwalił nasz kraj.
Również w samych superlatywach o Euro i Polsce wypowiadała się Gabriele Lesser, korespondentka mediów niemieckich. - Wszyscy są zadowoleni, wszystko jest super - cieszyła się z Euro. Wspominała też o zaletach autostrady łączączej Warszawę z Berlinem. Niedawno trener reprezentacji Niemiec powiedział, że gdyby Polska chciała, mogłaby zorganizować samodzielnie Mistrzostwa Świata. Zapytana o to Lesser z entuzjazmem przyjęła pomysł współorganizacji z Niemcami.
Na to natychmiast jednak zareagował Petr Vavrousa. - A dlaczego nie z nami?! - obruszył się.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
sg
"Czesi nie spodziewali się, że w Polsce jest tak fajnie" - Jedynka - polskieradio.pl