Wolontariat w ośrodkach pomocy społecznej i placówkach opiekuńczych

Data publikacji: 15.12.2011 13:26
Ostatnia aktualizacja: 15.12.2011 13:26
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
, Autor - www.takpomagam.pl

POSŁUCHAJ

SD - Wolontariuszem w OPS może być każdy.

POSŁUCHAJ

PzJ – Wolontariusze i ich podopieczni.

Wolontariuszem w OPS może być każdy, ale nie każdy w placówce opiekuńczo-wychowawczej.

Wolontariuszem w OPS może być każdy: każdy, kto chce podzielić się swoim czasem, wiedzą i dobrymi chęciami z innymi ludźmi. Nie każdy jednak może być wolontariuszem w placówce opiekuńczo-wychowawczej.

Elżbieta Stencel, dyrektorka Zespołu Małych Form Opieki i Wychowania "Chata": Pierwsze wymaganie, jakie stawiamy u nas w placówce, to jest 18 lat; drugie takie, że ktoś deklaruje przynajmniej raz w tygodniu przyjazd do nas, z powodu tego, że dzieci się przyzwyczajają do konkretnych osób i chciałabym, żeby czekały na określone osoby konkretnego dnia. Przeprowadzam wstępną rozmowę, przedstawiam specyfikę pracy i pytam, dlaczego ktoś chce być wolontariuszem, ustalam potrzeby samego wolontariusza, czyli to, co mógłby dać innym i przekazuję wolontariusza w ręce wychowawcy, który się nim opiekuje w trudnych sytuacjach.

Edyta Grabowska, wychowawca: Jak już przyjdą, robią najróżniejsze rzeczy. W naszym domu jest 14 podopiecznych, dzieci chodzą do szkoły podstawowej i gimnazjum. Właśnie do tych najmłodszych przychodzą wolontariusze. Pomagają przy odrabianiu lekcji, wychodzą z nimi na spacer, dużo czasu spędzają na zabawach z dziećmi. Ich pomoc jest tutaj nieoceniona.

Marta Jóźwiak, wychowawca: Dzieci bardzo przywiązują się do osób, które je odwiedzają. Dzieci odbierają wolontariuszy jako taki "fajny wujek", który zajmie im czas i jest tylko dla nich przez te parę godzin. Niektórzy wolontariusze przychodzą raz na dwa tygodnie, niektórzy co tydzień, w wyznaczone dni. Dzieci czekają na te osoby, przede wszystkim na pana Bartka, który co tydzień gra z nimi w piłkę, odrabia z nimi lekcje.

Elżbieta Stencel: Wolontariusz, który przychodzi do placówki opiekuńczo-wychowawczej z potrzeby serca, jest niezbędny w takiej placówce. Nie dlatego, że nie płacimy mu za pracę, tylko dlatego, że każda para rąk się przydaje. Opiekujemy się w sumie setką dzieci w 7 różnych domach. Każde z tych dzieci, jeśli znajdzie kogoś dorosłego i to będzie np. wolontariusz, to będzie miało trochę szczęścia, bo znajdzie osobę, która może być kamieniem milowym w jego życiu.

PzJ – Wolontariusze i ich podopieczni.

Przygotowała Dorota Świerczyńska.

Cztery pory roku
Cztery pory roku
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.