Czekamy na ponowne narodziny

Data publikacji: 29.11.2014 14:15
Ostatnia aktualizacja: 29.11.2014 14:15
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Zapalanie świec to adwentowa tradycja w Austrii
Zapalanie świec to adwentowa tradycja w Austrii, Autor - glow images/East News
Chrześcijanie - prawosławni, katolicy i protestanci czas oczekiwania na narodziny Chrystusa obchodzą w najróżniejszy sposób – ale zawsze z zadumą i radością.

Na patelni ani grama zwierzęcego tłuszczu, do św Marcina trzeba było pospłacać wszystkie długi i opłacić podatki. Dawniej ludowy Adwent w Polsce zaczynał się 25 listopada. Na św. Andrzeja zamierał, ale potem przychodził czas skupienia. Do Bożego Narodzenia nie można było się bawić ani grać muzyki, zostawało jedynie śpiewanie adwentowych pieśni.

Dziś Adwent przeżywamy inaczej. Przygotowaniom do świat Bożego Narodzenia przyglądała się w Austrii Agnieszka Trzeciakiewicz, autorka audycji. Bożonarodzeniowy jarmark w Salzbugu jest słynny na całym świecie. Wszechobecny jest zapach przypraw dodawanych do grzanego wina: anyżu, cynamonu i goździków. Na straganach można kupić adwentowe ciasteczka, pierniczki, waniliowe rogaliki chleb z suszonymi owocami i orzechami, pieczone kasztany. Na choinkach - ręcznie malowane bombki. I koniecznie trzeba kupić adwentowe kalendarze z drewna w kształcie domków.

Uważać trzeba na krampusy, które na św. Mikołaja smagają turystów odwiedzających jarmark rózgami.

Tytuł audycji: Ślady na piasku

Goście: ksiądz profesor Ignacy Bokwa, historyk Radosław Lolo, znawca kuchni staropolskiej Michał Kisiel, dziennikarz tygodnika "The Tablet" Jonathan Luxmoore, podróżniczka Anna Olejkobus
Data emisji: 26.11.2014

Godzina emisji: 23.15

mw

Tak to bywało
Tak to bywało
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.