"Jutro będzie Zemsta"

Data publikacji: 29.04.2018 13:34
Ostatnia aktualizacja: 21.05.2018 15:43
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Marcin Troński
Marcin Troński, Autor - Wojciech Kusiński/PR

POSŁUCHAJ

"Jutro będzie 'Zemsta'. Dzienniki Andrzeja Łapickiego 1984-2005" czyta Marcin Troński - cz. 1

POSŁUCHAJ

"Jutro będzie 'Zemsta'. Dzienniki Andrzeja Łapickiego 1984-2005" czyta Marcin Troński - cz. 2

POSŁUCHAJ

"Jutro będzie 'Zemsta'. Dzienniki Andrzeja Łapickiego 1984-2005" czyta Marcin Troński - cz. 3

POSŁUCHAJ

"Jutro będzie 'Zemsta'. Dzienniki Andrzeja Łapickiego 1984-2005" czyta Marcin Troński - cz. 4

POSŁUCHAJ

"Jutro będzie 'Zemsta'. Dzienniki Andrzeja Łapickiego 1984-2005" czyta Marcin Troński - cz. 5

POSŁUCHAJ

"Jutro będzie 'Zemsta'. Dzienniki Andrzeja Łapickiego 1984-2005" czyta Marcin Troński - cz. 6

POSŁUCHAJ

"Jutro będzie 'Zemsta'. Dzienniki Andrzeja Łapickiego 1984-2005" czyta Marcin Troński - cz. 7

POSŁUCHAJ

"Jutro będzie 'Zemsta'. Dzienniki Andrzeja Łapickiego 1984-2005" czyta Marcin Troński - cz. 8

POSŁUCHAJ

"Jutro będzie 'Zemsta'. Dzienniki Andrzeja Łapickiego 1984-2005" czyta Marcin Troński - cz. 9

POSŁUCHAJ

"Jutro będzie 'Zemsta'. Dzienniki Andrzeja Łapickiego 1984-2005" czyta Marcin Troński - cz. 10

POSŁUCHAJ

"Jutro będzie 'Zemsta'. Dzienniki Andrzeja Łapickiego 1984-2005" czyta Marcin Troński - cz. 11

POSŁUCHAJ

"Jutro będzie 'Zemsta'. Dzienniki Andrzeja Łapickiego 1984-2005" czyta Marcin Troński - cz. 12

POSŁUCHAJ

"Jutro będzie 'Zemsta'. Dzienniki Andrzeja Łapickiego 1984-2005" czyta Marcin Troński - cz. 13

POSŁUCHAJ

"Jutro będzie 'Zemsta'. Dzienniki Andrzeja Łapickiego 1984-2005" czyta Marcin Troński - cz. 14

Żartował z samego siebie, że jest mistrzem mów pogrzebowych. Teraz, niejako zza grobu, przemawia do nas ze swych pisanych przez 21 lat "Dzienników". I pewnie śmieje się w zaświatach, widząc zdumione miny czytelników:

Był znakomitym aktorem o zabójczej prezencji, świetnie wychowanym synem profesora prawa rzymskiego, który czuł się naturalnie nawet w najwytworniejszym towarzystwie. Czarował już samym głosem, jakże charakterystycznym - gdy w roku 1955 czytał w radiu powieść "Królewna", wymierały ulice polskich miast, wszyscy pędzili do radioodbiorników.


cc 

Jedni zapamiętali go jako Kettlinga w serialowych "Przygodach pana Michała" (1969) Pawła Komorowskiego i kapitana MO z "Lekarstwa na miłość" (1965) Jana Batorego, inni jako bohatera "Wesela" (1972) czy "Wszystko na sprzedaż" (1969) Andrzeja Wajdy i "Jak daleko stąd, jak blisko" (1971) Tadeusza Konwickiego, jeszcze inni jako aktora teatrów Erwina Axera i Adama Hanuszkiewicza.

Gdyby nie aktorstwo, na które zdecydował się podczas II wojny światowej, błyszczałby pewnie jako sławny pisarz, prawnik czy polityk. O politykę tylko się otarł. Z aktorstwa przerzucił się na reżyserię teatralną, został też rektorem stołecznej Akademii Teatralnej, dyrektorem Teatru Polskiego i prezesem Związku Artystów Scen Polskich.

Był świadom swych ograniczeń - nie porywał się na repertuar romantyczny, nie marzył o Hamlecie. Jego teatralnym idolem był Aleksander hrabia Fredro - wykwintny panicz o fantastycznym poczuciu humoru. On też czuł się właśnie kimś takim.

Wybranych fragmentów pozycji "Jutro będzie 'Zemsta'. Dzienniki Andrzeja Łapickiego 1984-2005" w interpretacji Marcina Trońskiego można słuchać od 30 kwietnia do 18 maja od poniedziałku do piątku o godz. 10.35.

mat. promocyjne, kk

Cztery pory roku
Cztery pory roku
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.