Dubna to niewielka miejscowość w centralnej Rosji. Została wybudowana w 1956 roku. Liczy ponad 60 tysięcy mieszkańców. Na świecie znana jest z powodu mieszczącego się w niej Zjednoczonego Instytutu Badań Jądrowych, którego głównym zadaniem są badania nad ciężkimi cząstkami.
Zjednoczony Instytut Badań Jądrowych (ZIBJ) utworzony w 1956 r. w Dubnej, 120 km na północ od Moskwy, jest międzynarodową naukową organizacją międzyrządową i zrzesza obecnie 18 państw członkowskich, w tym Polskę, która płaci związaną z tym coroczną składkę.
Budżet w Dubnej wynosi 82 miliony dolarów. Polska płaci corocznie 10 milionów złotych. 80 procent budżetu Instytutu pokrywa Federacja Rosyjska. Pozostałe 20 procent płaci osiemnaście krajów członkowskich. Polska jest największym i najbardziej zasobnym z tych osiemnastu krajów.
Polski rząd ze względu na oszczędności rozważa wycofanie naszego kraju z członkostwa w ZIBJ. W środowisku naukowym zawrzało. Jedni uważają decyzję za słuszną, inni za nierozważną.
- Jest to instytut szeroko znany w świecie. Dwukrotnie na terenie Zjednoczonego Instytutu Badań Jądrowych działał akcelerator, który był największym akceleratorem na świecie - mówił profesor Ryszard Sosnowski (Rada ds. Atomistyki) podczas audycji "Człowiek i nauka”.
Zdaniem rozmówcy redaktor Doroty Truszczak, Dubna jest dobrym miejscem do tego, aby badać materiały , które muszą być wytrzymałe na radiację. Do takich zalicza się materiały do budowy reaktorów. – W związku z perspektywą w drożenia w Polsce energetyki jądrowej, wiedza o takich materiałach będzie bardzo przydatna w praktyce – stwierdził profesor Sosnowski.
W instytucie odbywa się także kształcenie kadry naukowej. Z jego zasobów korzystają także studenci, którzy co roku odbywają tam praktyki zawodowe. - W wakacje przyjeżdża grupa uczniów, którzy zostali dostrzeżeni jako miłośnicy fizyki – opowiadał profesor.
Tymczasem zespół Komitetu Polityki Naukowej i Naukowo-Technicznej opiniował negatywnie członkostwo Polski w Zjednoczony Instytucie Badań Jądrowych. Jak tłumaczył profesor Kazimierz Stępień , przewodniczący Rady Nauki przy Ministrze Nauki i Szkolnictwa Wyższego - komitet opiniował tzw. mapę drogową związaną z udziałem Polski w dużych, kosztownych infrastrukturach badawczych. Chodziło oto, żeby wybrać priorytety, gdyż Polski nie stać na udział we wszystkich naukowych projektach, w których uczestniczyliśmy do tej pory. Profesor przyznał jednak, że współpraca z Instytutem w Dubnej, która rozwija się od kilkudziesięciu lat jest bardzo potrzebna polskim fizykom i powinna być kontynuowana. – Pytanie czy tych samych wyników naukowych, które są osiągane nie można by osiągnąć niższym kosztem - mówił profesor Stępień.
Zdaniem gościa Jedynki lepszym rozwiązaniem byłyby pojedyncze opłaty z udział polskich naukowców w projektach Zjednoczonego Instytutu Badań Jądrowych niż ponoszenie corocznej składki.– Programy, które są tam realizowane są wybierane w Polsce, czyli koledzy konkurują ze sobą po to, aby wypełnić czas , który nam się należy i do urządzeń do których mamy prawo – mówił gość audycji "Człowiek i nauka” i dodał, że jeśli Polska zrezygnowałaby z rocznej opłaty polskie grupy badawcze same mogłyby zgłaszać chęć realizacji określonych programów - Wówczas polscy naukowcy przechodziliby surowe, międzynarodowe sito i realizowali najlepsze za najlepszych projektów, to pozwoliłoby nam osiągać wciąż dobre wyniki – stwierdził profesor.
Natomiast według profesora Krzysztofa Ruska, dyrektora Środowiskowego Laboratorium Ciężkich Jonów to nie najlepszy pomysł, gdyż system laboratoriów jądrowych w Europie to system naczyń połączonych. - Dubna jest potężnym naczyniem. Środowiskowe Laboratorium Ciężkich Jonów, które mieści się w Warszawie jest niewielkim naczynkiem. Współpraca z Dubną jest dla nas niesłychanie istotna – mówił Rusek. Współpraca warszawskiego laboratorium z Dubną oparta jest głównie na współpracy technicznej. Mając na uwadze fakt, że Zjednoczony Instytut Badań Jądrowych posiada unikatowe w skali świata urządzenie - szybki reaktor impulsowy pozwalający badać własności różnych materiałów i wiele innych narzędzi niezbędnych do prac naukowych - zerwanie współpracy z nim utrudniłoby prace wielu polskim badaczom.
(mb)
Aby wysłuchać całej rozmowy, wystarczy kliknąć "Człowiek i nauka” w boksie "Posłuchaj” w ramce po prawej stronie.
Co dalej z Dubną? - Jedynka - polskieradio.pl