Policjanci pracują w upokarzających warunkach

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zapowiada, że w tym roku przekaże 50 milionów złotych na modernizację jednostek policji.

Przed Euro 2012 pracownicy z Biura Rzecznika Praw Obywatelskich sprawdzali stan przygotowań do mistrzostw. Wtedy natrafili na komisariat kolejowy na dworcu centralnym w Warszawie. – Okazało się, że tam ich systematycznie zalewało, mieli zagrzybione ściany – opowiada Tomasz Oklejek z Biura RPO.

Po tej kontroli sprawdzono jak wygląda sytuacja na komisariatach w mniejszych miejscowościach. Sprawdzono blisko 50 jednostek policji. Jedynie 17 posterunków było w dobrym stanie. – Jedna trzecia z tych jednostek jest w przyzwoitym stanie, jedna trzecia jest poniżej, a jedna trzecia to zupełne dno, które się nadaje w niektórych przypadkach tylko do zamknięcia – ocenia Oklejek. -  Opadający sufit, przeciekający dach to są już ruiny – dodaje.

Nie ma szatni, pryszniców, wyodrębnionych toalet dla kobiet i mężczyzn. Policjanci sami kupują papier do drukarek, remontują komendę. – W wielu jednostkach sami przynosili meble dla siebie – przyznaje pracownik Biura RPO.

Trudną kwestią są także policyjne mundury…

Więcej na ten temat w dźwięku.