Marzy tylko, żeby zapalić ojcu świeczkę

Data publikacji: 05.11.2012 10:00
Ostatnia aktualizacja: 05.11.2012 17:17
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Adam Lazarowicz
Adam Lazarowicz, Autor - archiwum prywatne

POSŁUCHAJ

Grób ojca - reportaż

Zbigniew Lazarowicz od kilkudziesięciu lat poszukuje grobu ojca, zamordowanego za działalność m.in. w organizacji Wolność i Niezawisłość. - Komuna była taka mściwa, że nawet po śmierci się ich bała – mówi rozżalony.

Jego ojciec Adam Lazarowicz był żołnierzem legionów, walczył w czasie II Wojny Światowej, był w Armii Krajowej, po wojnie w WIN, gdzie doszedł do funkcji zastępcy prezesa IV Zarządu. Adam Lazarowicz został stracony 1 marca 1951 roku razem z całym zarządem.

Jego grób jest do tej pory nieznany. Już w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku bliscy ofiar uważali, że zamordowani chowani są m.in. na Cmentarzu na Wojskowych Powązkach na kwaterze Ł, czyli tak zwanej łączce. – Była taka pogłoska, że jest na Powązkach, ale już straciliśmy nadzieję, że go znajdziemy. Nie mogę zapalić świeczki na grobie ojca. Komuna była taka mściwa, że nawet po śmierci się ich bała – przyznaje zrezygnowany Lazarowicz.

W tym roku w sprawie nastąpił jednak przełom. Podczas prac ekshumacyjnych prowadzonych na tej kwaterze odkryto kilkadziesiąt szkieletów. I możliwe jest, że wśród odnalezionych są również szczątki ojca Zbigniewa Lazarowicza. Pojawiła się nadzieja, że Adam Lazarowicz będzie miał swój grób, a rodzina miejsce, gdzie będzie mogła go upamiętnić. – Pobrali próbki do badań genetycznych i zobaczymy co będzie. Przeżywam to bardzo, znałem tych ludzi, których tam znaleźli. Dla mnie te szczątki to relikwie męczenników – dodał Zbigniew Lazarowicz. Tragiczny los Adama Lazarowicza i historię jego syna w reportażu "Grób ojca" przedstawiła Magda Skawińska. Zapraszamy do wysłuchania. (ei)

Tak to bywało
Tak to bywało
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.