We wtorkowe popołudnie w Kaplicy Syktyńskiej w Watykanie rozpoczęło się pierwsze głosowanie podczas papieskiego konklawe. O wyborze następcy Benedykta XVI zadecyduje 115 kardynałów. Zwycięzca musi otrzymać co najmniej 77 głosów. - Każdy z papieży wybranych pod wpływem Ducha Świętego będzie godny tego stanowiska. Mam nadzieję, że okaże się też siłą ożywczą dla Kościoła - mówił w audycji "Więcej świata" ks. prof. Witold Kawecki.
W medialnych spekulacjach wiele szans daje się któremuś z włoskich kardynałów. - Nikt nie jest przywiązany do jakiejś iidée fixe, że musi to być Włoch albo nie-Włoch. Raczej szuka się człowieka świętego, intelektualisty, ale także pastoralisty, czyli tego, który jest duszpastersko zorientowany. Myślę, że musi to być odważny człowiek. I też trochę znany. Nie bez znaczenie jest, czy będzie on komunikatywny. Pod tym pojęciem rozumiem języki, znajomości, ogładę i medialność - wymieniał gość Jedynki.
Pierwsze głosowanie podczas konklawe nie przyniosło rozstrzygnięcia. Kolejne w środę.
Posłuchaj całej rozmowy Grzegorza Ślubowskiego z ks. prof. Witoldem Kaweckim.
pg
"Możemy być zaskoczeni wyborem konklawe" - Jedynka - polskieradio.pl