Biorąc pod uwagę siły po stronie niemieckiej i polskiej, wielu ludziom ciężko jest pojąć, dlaczego doszło do wybuchu Powstania Warszawskiego. Pisarz Tomasz Łubieński i prof. Tomasz Nałęcz mówią, że do tej nierównej walki musiało dojść, ponieważ ludzie odpowiedzialni za wybuch, żyli w kulcie heroicznej niepodległościowej ofiary, jaka przyświecała Polakom od stuleci.
Z drugiej strony należy wziąć pod uwagę nastroje samych mieszkańców miasta. Wymęczona pięcioletnią okupacją Warszawa nie mogła zachować się inaczej, jak chwycić za broń i spróbować zachować się godnie. Goście Jedynki podkreślają, jak bardzo niedozbrojeni byli Polacy. Szacuje się, że tylko co piętnasty powstaniec mógł mieć w tych dniach jakąkolwiek broń. Łubieński podkreśla, że liczne grupy inscenizacyjne, starające się odtwarzać walki powstańców, nadużywają historii. Tam każdy lata z pistoletem i wymachuje szabelką.
Oczywiście nie bez znaczenia pozostaje fakt, że chociaż powstanie wybuchło przeciwko okupantom niemieckim, w rzeczywistości Polacy chcieli walczyć o powojenną suwerenność, próbując uniezależnić się od Związku Sowieckiego.
Należy również podkreślić, że typowo polityczną decyzję, jaką był wybuch Powstania Warszawskiego, podjęli w rzeczywistości wojskowi, którzy na polityce nie musieli się znać.
Nałęcz tłumacząc, dlaczego mamy dzisiaj problem w oceną tego zrywu, podkreśla, że rzutują na to czasy PRL-u, w których usilnie starano się oczernić wizerunek całego wydarzenia, "obrzucając je błotem".
Prowadził Jan Ordyński
(łk)
Zrozumieć Powstanie Warszawskie - Jedynka - polskieradio.pl