Wałbrzych - tryumf demokracji (i PO)

Data publikacji: 08.08.2011 13:02
Ostatnia aktualizacja: 08.08.2011 13:02
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Sławomir Neumann
Sławomir Neumann, Autor - źr. W. Kusiński/PR

POSŁUCHAJ

Rozmowa ze Sławomirem Neumannem

Sławomir Neumann (PO): Wynik wyborów uzupełniających zakończy etap ekscesów w Wałbrzychu, a nowe władze poprowadzą miasto w dobrym kierunku.

Roman Szełemej - popierany przez PO kandydat na prezydenta Wałbrzycha, przy wysokiej frekwencji bez problemu pokonał konkurencję. Dotychczasowy prezydent, także z PO, ustąpił w związku z podejrzeniem kupowania głosów. - To służy temu miastu, oczyszcza atmosferę - cieszy się Sławomir Neumann z PO. - Gratuluję wałbrzyszanom, że chcieli wziąć udział w tym akcie demokracji bezpośredniej - mówi gość magazynu "Z kraju i ze świata".

Poseł PO dystansuje się od wypowiedzi partyjnego kolegi, Andrzeja Czumy, który stwierdził, że za rządów PiS nie było nielegalnych nacisków na służby i prokuratorów. - Wszyscy pamiętamy te konferencje Zbigniewa Ziobry, ministra Kaczmarka czy Jarosława Kaczyńskiego. Nawet na zewnątrz widać było próby sterowania śledztwem - tłumaczy. - Pan poseł Czuma oczywiście ma prawo do takiej oceny, natomiast inni nasi koledzy, którzy też mieli dostęp do tych samych materiałów, mają wątpliwości - mówi Neumann. Zastrzega, że z oficjalnym stanowiskiem musi się wstrzymać do czasu dyskusji wewnątrz klubu.

Poczekać zdaniem Neumanna trzeba także na uspokojenie rynków finansowych. - Jest więcej paniki na rynkach niż realnego spojrzenia na dane gospodarcze - twierdzi, nawiązując m.in. do spadku Stanów Zjednoczonych w rankingach ratingowych. Tłumaczy, że to nie frank jest mocny, a euro i dolar - słabe.

Rozmawiał Przemysław Szubartowicz.

(lu)

Tu jest muzyka
Tu jest muzyka
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.