Sokołowsko Festiwal Filmowy Hommage à Kieślowski to trzy dni prawdziwego święta fanów twórczości tego reżysera. Dlaczego akurat ta śląska miejscowość podjęła się organizacji festiwalu? Ponieważ Sokołowsko to miejsce silnie związane z Kieślowskim.
Jak podkreśliła Zuzanna Fogtt, dyrektor festiwalu, jest to znane uzdrowisko nazywane śląskim Davos, na jego wzór bowiem powstał szwajcarski kurort.
- To miejsce jest naznaczone niezwykłą historią. Krzysztof Kieślowski spędził tam część swojego dzieciństwa. Jego tata leczył się w sanatorium - wyjaśnia Fogtt. Mały Krzyś także tu zaczynał swoją przygodę z kinem - wspinał się na dach kinoteatru Zdrowie i podglądał filmy, ponieważ nie miał pieniędzy na bilet. Powrócił do Sokołowska po wielu latach, by zrealizować jeden ze swoich pierwszych filmów dokumentalnych pt. "Prześwietlenie" (1974 r.)
Iza Graumann, jedna z organizatorek festiwalu zapowiedziała, że podczas tegorocznej edycji widzowie będą uczestniczyć w bardzo ciekawej premierze. Pokazany zostanie odrestaurowany cyfrowo film "Amator" Kieślowskiego z 1979 roku. Jak dodała, wokół tego filmu zbudowano program festiwalu. Gościem specjalnym będzie Jerzy Stuhr, który opowie anegdoty z planu "Amatora".
Zuzanna Fogtt zaznaczyła, że festiwal skupia publiczność interesującą się kinem poszukującym, niezależnym. - Twórczość Krzysztofa Kieślowskiego jest ogromnie aktualna i odczytywana po dziś dzień - wyjaśniła.
Podczas 4. Festiwalu Filmowego Hommage à Kieślowski odbędzie się 47 projekcji filmowych. Organizatorzy przewidują, że w dniach 5-7 września do Sokołowska przyjedzie kilka tysięcy osób.
Rozmawiał Paweł Sztompke.
bk/asz
Festiwal Hommage à Kieślowski. Fani reżysera ściągają do śląskiego Davos - Jedynka - polskieradio.pl