Artystka opowiada, jak tworzy swoje piosenki. - Bardzo mnie to ekscytuje, zwłaszcza kiedy sama wymyślam piosenkę - wyjawia. Tak było z piosenką "Song porzuconej (Andrzeju)", która stała się kultowym utworem i ma liczne rzesze wielbicieli.
- Kiedy ją śpiewałam podczas premiery, to miałam łzy w oczach. I to nie ze śmiechu - mówi Joanna Kołaczkowska. Przyznaje, że wiedziała, że śpiewa piosenkę kabaretową, wygłupiała się, a jednocześnie się wzruszyła. Dla niej to było dziwne, absurdalne uczucie.
Gość "Muzycznej Jedynki" przyznaje, że ma pomysł na stworzenie całego spektaklu kabaretowo-muzycznego, który będzie zawierał 12 do 15 piosenek. - O każdej piosence będę myślała jak o perle, jak o czymś wyjątkowym, będę się starała, żeby każda była świetna - deklaruje piosenkarka.
Joanna Kołaczkowska grała nie tylko w kabaretach. Grała również w spektaklach teatralnych Stanisława Tyma "Dżdżownice wychodzą na taras" i "Kobieta z widokiem na asfalt". - Bardzo miło wspominam tę przygodę przede wszystkim z uwagi na osobę Stanisława Tyma. (…) Mam to szczęście, że co jakiś czas robimy coś razem - mówi.
Joanna Kołaczkowska nagrywała ostatnio płytę z kabaretem Hrabi, która ma być dostępna już jesienią.
Tytuł audycji : Muzyczna Jedynka
Prowadziła: Małgorzata Kościelniak
Gość: Joanna Kołaczkowska (kabaret Hrabi)
Data emisji: 16.02.2015
Godzina emisji: 14.15
(ag/mc)
Joanna Kołaczkowska wzruszyła się przy śpiewaniu piosenki kabaretowej - Jedynka - polskieradio.pl