- Te piosenki pojawiają się w rozgłośniach radiowych. Sam Zygmunt Staszczyk zdecydował się na zaśpiewanie jednej z nich. Utwór posiada dobry tekst i jest warty pokazania światu. Mówi o ważnych tematach, które w swojej twórczości poruszał ks. Józef Tischner. Nie jest to jednak oczywista interpretacja. Ten, kto słucha piosenki pierwszy raz, może nie wiedzieć o co chodzi - mówi Mirosław Kowalik, autor muzyki
Teksty do utworów napisała między innymi Izabela Domańska-Kowalik, żona Mirosława Kowalika. Jak sama przyznaje, prace nad płytą trwały dosyć długo. - To był kilkuletni proces. Jesteśmy mocno związani z Podhalem i niejednokrotnie czytaliśmy prozę ks. Tischnera. Mieliśmy potrzebę, żeby pokazać jego twórczość od nieco innej strony. To nas motywowało do rozpoczęcia pracy, którą w większej mierze wykonał mój mąż - dodaje.
Na początku pojawiły się teksty, a dopiero później muzyka. - Do była praca intuicyjna. To jednak wielka spuścizna filozoficzna i teologiczna i niełatwo było wszystko ze sobą powiązać. Czasami się zgadzaliśmy ze sobą, ale zdarzało się, że spieraliśmy się o niektóre frazy. Dużo pomógł nam brat ks. Józefa Tischnera, który szukał pomysłu na coś innego. W efekcie udało nam się stworzyć 11 tekstów - mówi para.
Więcej o płcie "Tischner. Mocna nuta" w nagraniu dźwięku.
Tytuł audycji: Muzyczna Jedynka
Rozmawiał: Zbigniew Krajewski
Gość: Mirosław Kowalik (muzyk)
Data emisji: 12.07.2018
Godzina emisji: 14.15
kb
Mirosław Kowalik i jego muzyczna wędrówka śladami Tischnera - Jedynka - polskieradio.pl