Tomasz Szczepanik: chcieliśmy uczcić fenomen Wojciecha Młynarskiego

W ostatnich dniach kolejne zespoły muszą rezygnować z koncertów w związku z pandemią koronawirusa. Ten problem dotknął także Pectus.

- Nastały bardzo smutne czasy dla nas wszystkich, który występują z publicznością i dla publiczności. Nagle jesteśmy w takiej sytuacji, że nie możemy wychodzić z domu, nie możemy jeździć od miasta do miasta i nie możemy grać koncertów. Dla porównania w tamtym roku Pectus zagrał  114 koncertów - komentuje Tomasz Szczepanik.

Koncert w TVP

W związku z tym Pectus zorganizował wspólnie z Telewizją Polską koncert bez publiczności w studiu telewizyjnym. Występ transmitowany był przez TVP2. - Ideą było to, żeby zagrać koncert absolutnie na żywo, aby ludzie czuli się, jakby uczestniczyli w naszym wydarzeniu. Wszystko odbywało się z najwyższą ostrożnością (…). Jedynym minusem było to, że nie było obok nas publiczności, nie było słychać oklasków i tych zwykłych reakcji, których doświadczamy na co dzień - opowiada Tomasz Szczepanik.

Upamiętnili Wojciecha Młynarskiego

Podczas koncertu zostały zaprezentowane utwory z płyty "Kobiety / Wojciech Młynarski", która ukazała się na 15-lecie zespołu Pectus.

- Zespół powstał w 2005 roku w Rzeszowie. Minęło już tyle fajnych chwil i ciekawych wydarzeń muzycznych, osobistych, rodzinnych… Dlatego były tak naprawdę dwa powody naszego koncertu. Pierwszy to jubileusz Pectusa, a drugi to rocznica urodzin Wojciecha Młynarskiego. 26 marca obchodziłby 79. urodziny. Podejrzewam, że gdyby żył, przyszedłby na nasz koncert albo oglądałby go w telewizji. Chcieliśmy uczcić mistrza oraz to, że mogliśmy zmierzyć się z jego twórczością i fenomenem - mówi gość Jedynki.

Tytuł audycji: "Muzyczna Jedynka"

Prowadziła: Maria Szabłowska

Gość: Tomasz Szczepanik (Pectus)

Data emisji: 31.03.2020

Godzina emisji: 14.27

DS