Choć pandemia szaleje, to Kombi pracuje. Zobacz nowy klip

Data publikacji: 19.01.2021 20:13

Ostatnia aktualizacja: 20.01.2021 07:00

Ten tekst przeczytasz w 1 minutę

Sławomir Łosowski, Autor - Wojciech Kusiński/Polskie Radio

Koncertów nie ma, ale to nie znaczy, że Kombi zawiesiło instrumenty na przysłowiowym kołku. Powstają nowe utwory, zespół je nagrywa. - Oczywiście korespondencyjnie - zastrzega Sławomir Łozowski, lider grupy. Członkowie się nie spotykają.

Muzyka Kombi w nowym, elektronicznym brzmieniu

Sławomir Łosowski wyjaśnia, że każdy nagrywa w warunkach domowych i przesyła nagranie przez internet.

POSŁUCHAJ

10:48

Sławomir Łosowski o pracy w czasach pandemii i nowej płycie (Muzyczna Jedynka)

Sławomir Łosowski: na nowym albumie znajdą się premierowe utwory

Praca zdalna też jest możliwa

W jakim stopniu taki zdalny sposób nagrywania jest artystycznie zasadny, zależy - jego zdaniem - od rodzaju muzyki. Tak się składa, że nowy album, nad którym pracują muzycy, jest mocno elektroniczny, mało w nim instrumentów akustycznych. - Oczywiście, brakuje mi wspólnych prób i spotkań, ale nie możemy siąść i patrzeć w niebo, coś trzeba robić - mówi.

Gość Programu 1 Polskiego Radia zauważa, że przez wiele, wiele lat Polacy żyli spokojnie. Wulkany są daleko od Polski, nie było tsunami, wojen i jedyne, co nas zaskakiwało, to zimy stulecia, co akurat w naszych szerokościach geograficznych nie jest czymś nadzwyczajnym. A pandemia zaskoczyła cały świat i też jakoś z tym trzeba żyć.

Będzie nowa płyta

Sławomir Łosowski zaprezentował piosenkę "Minerał życia", która zwiastuje nową płytę. Wyjaśnia, że jej tematem jest zagubienie człowieka, który szuka szczęścia gdzieś daleko, a ono jest całkiem blisko i tylko trzeba je zauważyć. Piosenka jest nastrojowa, ale - jak zapewnia - na płycie będą też bardziej skoczne i dowcipne utwory. - Od niej zaczynamy, bo to była pierwsza piosenka, do której powstał tekst i poszła do miksowania - mówi muzyk. Tekst jest jego autorstwa. - Mój trzeci tekst w życiu, do trzech razy sztuka - śmieje się Sławomir Łosowski. Pozostałe napisała Patrycja Kosiarkiewicz, a jeden Jacek Bończyk.