Kilka dni temu swoją premierę miał singiel "Ostatni raz" Ani Karwan i Grzecha Piotrowskiego ze specjalnym udziałem Waldemara Kasty. Utwór pochodzi z filmu "Jak pokochałam gangstera", inspirowanego prawdziwą historią Nikodema "Nikosia" Skotarczyka, szefa trójmiejskiej mafii.
- Bardzo mocno płakałam na premierze tego filmu. Jest to wspaniała historia, która porusza głównie dlatego, że jest ona prawdziwa. Do tego doskonały montaż i doskonała wnikliwość Maćka Kawulskiego, jeśli chodzi o szczegóły dotyczące obrazu, kadrów i doboru przede wszystkim muzyki pod konkretne sceny aktorskie - komentuje Ania Karwan.
Ania Karwan przyznaje, że ma swoją ocenę w kwestii tego, co robił "Nikoś", ale na wszystko stara się patrzeć okiem człowieka. - Ten film jest dla mnie interesujący również pod względem psychologicznym. Pewne zachowania, które przekładamy na życie zawodowe, są absolutnie zdeterminowane przez to, jacy jesteśmy, jak jesteśmy wychowani i z jakiego środowiska pochodzimy. "Nikoś" od maleńkiego dziecka żył w świecie gangsterskim i trochę trudno byłoby się dziwić, gdyby nie wyrósł na kogoś innego - przyznaje.
Źródło: Ania Karwan/Ania Karwan, Grzech Piotrowski ft. Kasta - Ostatni Raz - z filmu "Jak pokochałam gangstera"
Maciej Kawulski dał gwarancje
Ania Karwan zdradza jednak, że pierwsze sceny z filmu zobaczyła dopiero po napisaniu singla, a dokładnie podczas jego premiery. Jak doszło do powstania tego utworu?
- Historia powstania piosenki "Ostatni raz" jest bardzo uduchowiona, a wręcz mistyczna. Z Grzechem Piotrowskim spotkaliśmy się na takim etapie mojego życia, kiedy podczas pandemii podjąłem ważne decyzje związane z życiem prywatnym i zawodowym. W 2019 roku byłam bardzo szczęśliwą, spełnioną artystką, ale gdzieś w środku serca czułam, że mam na twarzy jeszcze sporo masek, a praca w show biznesie nie ułatwia ich zdjęcia i pokazania tej twarzy, jaka ona jest. Pandemia doprowadziła mnie do refleksji, czy świat celebrycki nie przykrył odrobiny mojej wizji tego, jaka jestem jako artystka i kobieta - twierdzi Ania Karwan.
Piosenkarka otrzymała od Grzecha Piotrowskiego dwa utwory. - Napisałam do nich melodie i tekst. Z tego powstał "Ostatni raz". Maciej Kawulski odwiedził nas całkiem prywatnie jako nasz przyjaciel podczas Festiwalu Wschód Piękna. Usłyszał ten utwór i w zasadzie po 72 godzinach był już nakręcony teledysk do tej piosenki. Nie mieliśmy pojęcia, jak wygląda obraz, ale Maciej dał nam 100 proc. gwarancji, że to będzie strzał w dziesiątkę. Przyznaję, że nie spodziewałam się, że mój tekst będzie tak wspaniale pasował tego filmu - opowiada Ania Karwan.
Romantyczna strona rapera
W jaki sposób do utworu trafił raper Waldemar Kasta? - Waldek jest anonserem gal KSW, które są dzieckiem Maćka Kawulskiego. Pracuje dla niego już od kilkunastu lat. Jako artysta hiphopowiec jest też bliski estetyce Maćka. Kilka lat temu zaskoczył nas wszystkich, śpiewając, a nie rapując. Do tego utworu potrzebowaliśmy przełamania, ponieważ ja jestem dość nostalgiczna, a film, jak wiemy, jest dość mocno gangsterski - wyjaśnia Ania Karwan.
- Waldek był aktorem w poprzednich produkcjach Maćka i również grywał gangsterów. To połączenie, że w piosence nie rapuje, tylko śpiewa, pokazuje jego ciepłą, romantyczną stronę. Taki też był "Nikoś". Nie był to tylko gangster o zimnej krwi i surowym podejściu do życia. Był człowiekiem, który dbał o swoich bliskich i rodzinę. Dlatego Waldek ma taką rolę w teledysku - dodaje.
Czytaj także:
Tytuł audycji: Muzyczna Jedynka
Prowadził: Zbigniew Zegler
Gość: Ania Karwan (piosenkarka)
Data emisji: 7.01.2022
Godzina emisji: 13.16
DS
"Jak pokochałam gangstera". Karwan: nie spodziewałam się, że mój tekst będzie tak pasował do tego filmu - Jedynka - polskieradio.pl