Piotr Moss: zawsze byłem kompozytorem nostalgicznym

Kim jest Piotr Moss?

Piotr Moss jest autorem m.in. licznych kompozycji orkiestrowych, kameralnych, solowych i chóralnych a cappella. W rozmowie z Izą Żukowską przyznał jednak, że wiele lat temu w trochę innej roli debiutował w Programie 1 Polskiego Radia. - Zajmowałem się piosenką. Zresztą, na fali wspomnień myślę sobie, że piosenki z jednej strony mnie fascynowały, ale z drugiej strony trzeba umieć je pisać. Trzeba mieć specjalny talent melodyczny, harmoniczny - analizuje. 

Kiedy Piotr Moss rozpoczął karierę kompozytorską?

W sobotę (17.02) w Studiu Koncertowym Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego odbył się koncert Piotra Mossa i Polskiej Orkiestry Sinfonia Iuventus. Wszystko w ramach obchodów 75. urodzin i 55-lecia pracy artystycznej. - Ja akurat za datę mojego oficjalnego rozpoczęcia pracy kompozytorskiej przyjąłem rok 1969. To data umowna, niemniej bardzo ważna. Wówczas napisałem po raz pierwszy muzykę dla Teatru Polskiego Radia w Toruniu - przypomina. 

Już wówczas kompozytor pełen był nowatorskich i nieoczywistych pomysłów. Jak sam mówi, "czuł radio". - Jako efekt potrzebne były trąby myśliwskie. W domu miałem starą cytrę i na tych grubych strunach grałem małym kieliszkiem odwróconym do góry nogami - tłumaczy w rozmowie z Izą Żukowską. Przez wiele lat Moss współpracował z Orkiestrą Polskiego Radia kierowaną m.in. przez Stefana Rachonia. 

YouTube/Piotr Moss - Topic

Co zagrano podczas koncertu jubileuszowego?

Koncert rozpoczęła "Suita na orkiestrę Zoo", zamówiona przez Janusza Pruszaka pełniącego w latach 1980-1988 funkcję dyrektora i kierownika artystycznego Orkiestry Polskiego Radia. Wybrzmiał również "Koncert na flet i orkiestrę" w wykonaniu Łukasza Długosza. - To muzyk, flecista, który powinien być marzeniem każdego kompozytora. On inspiruje do pisania utworów - nie ma wątpliwości Piotr Moss. 

W jaki sposób komponuje Piotr Moss?

Piotr Moss komponując nie rezygnuje z siebie i swoich pomysłów, ale jednocześnie ma świadomość, że musi myśleć o słuchaczu. - Artyście nie wolno niczego zabronić. Dla nas wszystkich artysta jest szczytem, do którego my dążymy. (...) Jeśli kompozytor traktuje publiczność poważnie to ma zaskakująco dobre rezultaty. Wiem, że jeśli daję coś przemyślanego, to zawsze znajdą się słuchacze - podsumowuje.