Natalia Pławiak zapowiada nadchodzącą wiosnę. "Ona zwiastuje nadzieję"

Natalia Pławiak przyznaje, że pracuje bardzo mocno nad nowymi piosenkami i kolejnym albumem. - Jest tego naprawdę dużo. Nie wychodzimy ze studia. Na razie mam jeden singiel, ale już mogę zapowiedzieć, że na pewno będzie ich dużo więcej - mówi.

Artystka potwierdza, że słuchacze mogę spodziewać się jej nowej płyty jeszcze w tym roku. - Cały swój czas spędzamy na tworzeniu. To bardzo intensywny czas. Mimo że była cisza przez rok, to jednak działo się naprawdę dużo - dodaje.

Razem z Tabbem są autentyczni

Natalia Pławiak współpracuje z polskim producentem Tabbem. Jak przyznaje, od razu wiedziała, że ich współpraca będzie strzałem w dziesiątkę. - Rozumiemy się coraz lepiej i myślę, że tworzy się nam wspólnie jeszcze lepiej. Teraz jest to bardziej autentyczne niż wcześniej, ponieważ dotarliśmy się. Wszystko jest już takie w pełni zgodne ze mną - opowiada.

- Najważniejsze dla mnie i Tabba są: autentyczność i emocje, które staramy się przekazać. Mam wrażenie, że one trafiają do słuchacza - kontynuuje.

"Wrócę wiosną" - singiel o nadziei

Najnowszy singiel Natalii Pławiak jest zatytułowany "Wrócę wiosną". - Mam wrażenie, że ta piosenka niesie ze sobą nadzieję, która może pomóc w pewnym sensie słuchaczom - mówi.

- Mimo że mamy jeszcze styczeń, to ja już absolutnie czuję wiosnę. Chodzi tu o nadzieję, która przychodzi wraz z tą wiosną. Ona zwiastuje nadzieję, która pcha nas do przodu i dzięki której możemy sięgać wyżej. Każdy potrzebuję mieć taką nadzieję w życiu - dodaje.

Czy kolejne piosenki będą utrzymane w stylu nawiązującym do country, podobnie jak "Wrócę wiosną"? - Sądzę, że to jest właśnie ten kierunek, ale też na pewno będą trochę spokojniejsze numery, jak chociażby "San Francisco". Chociaż ostatnio zaczęłam czuć się bardzo dobrze w stylu "Wrócę wiosną" - zdradza piosenkarka.

Zobacz także: