- Poprawi się sytuacja ofiar wypadków drogowych. Pijany kierowca, pod wpływem narkotyków, lub który uciekł z miejsca wypadku, a jego skutkiem było ciężkie obrażanie ciała lub inwalidztwo, będzie musiał zapłacić na rzecz osoby pokrzywdzonej nawiązkę w wysokości co najmniej 10 tys. złotych - tłumaczył w radiowej Jedynce młodszy inspektor Marek Konkolewski z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji.
Nowe przepisy wprowadzają tzw. blokady alkoholowe w samochodach, które uniemożliwią osobie po użyciu alkoholu wyjazd na drogę. - Myślę, że za kilka lat każdy samochód będzie wyposażony fabrycznie w takie urządzenie. Idziemy z duchem postępu - mówił Konkolewski.
Bardzo ważna zmiana przepisów dotyczy osób, które jeżdżą bez uprawnień. Jeżeli ktoś straci prawo jazdy np. za punkty, nadal będzie jeździł i zostanie zatrzymany, to będzie potraktowany jak przestępca. Będzie mu groziło do dwóch lat więzienia.
Zmieni się również wysokość mandatów. - Obecny taryfikator nie był uaktualniany od 1995 roku - przypomniał Konkolewski. Natomiast policja będzie mogła zatrzymać prawo jazdy, jeżeli kierujący pojazdem przekroczy dozwoloną prędkość o więcej niż 50 km/godz.
Tytuł audycji: Cztery pory roku
Prowadziła: Małgorzata Raducha
Gość: Marek Konkolewski (BRD KG Policji)
Data emisji: 23.02.2015
Godz. emisji: 10.20
tj/ag
Surowe kary dla kierowców. Zmiany w przepisach ruchu drogowego - Jedynka - polskieradio.pl