Premiery kinowe 2016. "Smoleńsk", western z di Caprio...

Data publikacji: 30.12.2015 14:57
Ostatnia aktualizacja: 31.12.2015 07:28
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
- Bohater grany przez Leonardo di Caprio w filmie "Zjawa" zmaga się ze straszliwymi przeciwnościami przyrody, Indianami i ludźmi, którzy chcą go zabić - mówi Janusz Wróblewski
- Bohater grany przez Leonardo di Caprio w filmie "Zjawa" zmaga się ze straszliwymi przeciwnościami przyrody, Indianami i ludźmi, którzy chcą go zabić - mówi Janusz Wróblewski, Autor - screen

POSŁUCHAJ

Janusz Wróblewski o najciekawszych premierach kinowych w 2016 roku (Cztery pory roku/Jedynka)

- Trudno powiedzieć jakiego typu będzie to film: polityczny, historyczny, reporterski czy paradokumentalny. Na pewno jednak "Smoleńsk" będzie filmem ważnym, bo podejmuje traumatyczny temat dla Polski - mówi Janusz Wróblewski, krytyk filmowy.

"Smoleńsk" w reżyserii Antoniego Krauzego gość radiowej Jedynki uznaje za najbardziej kontrowersyjną polską premierę 2016 roku obok "Wołynia" Wojciecha Smarzowskiego. Ten drugi film będzie miał premierę dopiero jesienią. W drugiej połowie roku zobaczymy również pozostałe tytuły, o których wspomina Janusz Wróblewski.

Czytaj także
samrzowskiwołyń1200.jpg
Smarzowski: pojednanie ma sens, jeśli nie zamiata się spraw pod dywan

- Warto zwrócić uwagę na film "Maria Curie", który jest koprodukcją międzynarodową. Francuska reżyserka Maria Noelle chyba po raz pierwszy opowie obrazoburczą historię życia prywatnego Marii Curie, którą zagra Karolina Gruszka. Wydarzeniem powinien też być film Andrzeja Wajdy "Powidoki". To biograficzna historia o malarzu Strzemińskim, którego gra Bogusław Linda. Ten biograficzny cykl dopełnia film o Beksińskich "Ostatnia rodzina" debiutanta Jana Matuszyńskiego - tłumaczy dziennikarz tygodnika "Polityka".

Jedną z głośniejszych premier zagranicznych powinien być natomiast film "Zjawa" w reżyserii Alejandro Gonzaleza Innaritu. Główną rolę gra w nim Leonardo di Caprio. - Ten filozoficzno-podróżniczy obraz chyba po raz pierwszy pokazuje Dziki Zachód w sposób tak brutalny, szokujący i inny od tego, co już widzieliśmy. Już wszyscy się cieszą, że będzie to kolejna wybitna rola di Caprio, za którą nie otrzyma on Oscara - uśmiecha się Janusz Wróblewski.

Z audycji można dowiedzieć się również o filmie "Spotlight", który - zdaniem krytyka - "ma siłę wybuchu bomby atomowej" oraz nowych dziełach Tarantino i braci Coen.

Tytuł audycji: Cztery pory roku

Prowadzą: Karolina Rożej

Gość: Janusz Wróblewski (krytyk filmowy)

Data emisji: 30.12.2015

Godzina emisji: 9.21

pg/tj

W samo południe
W samo południe
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.