W tym przypadku o sukcesie zadecydowała zarówno szybka reakcja rodziców, jak i profesjonalizm policji. Dziewczynka wracając od koleżanki, zadzwoniła do domu i poinformowała, że jest już blisko. Mijały jednak kolejne minuty, a nastolatka nie wracała.
- Do domu brakowało ok. 200 metrów, my zaraz po otrzymaniu zgłoszenia zaczęliśmy przeglądać monitoring. Po kilku czy kilkunastu minutach policjanci zobaczyli, że doszło do porwania i natychmiast zostały uruchomione wszystkie procedury. Dwaj funkcjonariusze odnaleźli samochód widoczny na nagraniu - opowiada mł. insp. Mariusz Ciarka.
Rzecznik policji wyjaśnia też, że nie można zwlekać ze zgłoszeniem zaginięcia dziecka. - Najpierw dzwonimy, żeby nie tracić cennych minut, dopiero potem idziemy na komendę. Pamiętajmy, by wziąć ze sobą zdjęcie dziecka i zebrać dane dotyczące ubioru dziecka, jego planu dnia, tras, które zwykle pokonuje - wylicza.
Jak działa child alert? Czy należy publikować informacje o zaginięciach w mediach społecznościowych? O tym w nagraniu.
Tytuł audycji: Cztery pory roku
Prowadzi: Roman Czejarek
Goście: mł. insp. Mariusz Ciarka (rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji)
Data emisji: 13.03.2017
Godzina emisji: 9.23
mg
Zaginęło dziecko - co robić? - Jedynka - polskieradio.pl