Alkoholizm można wyleczyć, ale nie przepisami

Radni Nowego Sącza w ten sposób zrealizowali zapisy znowelizowanej ustawy o wychowaniu w trzeźwości, która na samorządy nakłada obowiązek uwzględnienia zasad usytuowania punktów sprzedaży napojów alkoholowych i ograniczenia ich liczby w godzinach nocnych. I to zrobiono w Nowym Sączu. Czy to dobry sposób na walkę ze zjawiskiem alkoholizmu?

Zdaniem specjalisty taka nocna przerwa w dostępie do alkoholu nie jest sposobem na walkę z tym nałogiem i nic nie da. - Brak w dostępie do alkoholu między 22 a 6 rano niewiele zmieni - mówi Filip Pierowski, psycholog. Przyznaje, że może będzie spokojniej w okolicy, ale raczej nie należy liczyć na spadek liczby pijących.

Zwraca uwagę, że trzeba rozróżnić uzależnienie od picia ryzykownego i szkodliwego. - To jest dobry moment, by się zastanowić nad modelem picia - mówi terapeuta. Bo być może picie ryzykowne przynosi jakieś szkody, choć nie jest to jeszcze uzależnienie. Prostą drogą do uzależnienia jest zaś picie regularne.

Terapia uzależnień jest bezpłatna i nie podlega rejonizacji. Zwłaszcza, że nie ma cudownej tabletki, która by wyleczyła z choroby.

Czy jedno piwo dziennie powoduje, ze ktoś jest już uzależniony od alkoholu? Jakie są symptomy uzależnia? Czy można kogoś zmusić do leczenia alkoholizmu i od czego zacząć leczenie?

Posłuchaj nagrania całej rozmowy, którą poprzedziła sonda wśród mieszkańców Nowego Sącza.

Tytuł audycji: Cztery pory roku

Prowadzi: Monika Tarka i Robert Kilen

Reporter: Monika Chrobak

Gość: Filip Pierowski (psycholog, terapeuta uzależnień, szpital Wolski i Ośrodek Leczenia Osób Uzależnionych od Alkoholu)

Data emisji: 13.09.2018

Godzina emisji: 9.10

ag