W ubiegłym tygodniu doszło do napaści seksualnej na studentkę jednej z łódzkich szkół wyższych. Do zdarzenia doszło wczesnym rankiem. Poszkodowana zgłosiła zdarzenie na policję. Na szczęście udało się ująć sprawcę. Obecnie przebywa w areszcie, grozi mu 12 lat więzienia.
Psycholog kliniczny dr Agnieszka Bratkiewicz powiedziała, że nie każda napadnięta osoba zachowuje taką trzeźwość umysłu. Ofiary miewają różne reakcje. - Najczęściej jest to szok, trauma. Inni napadnięci czują się jakby byli zamrożeni i nie umieją w żaden sposób zareagować. Inni z kolei reagują nadaktywnie, bardzo ekspresyjnie, ale chaotycznie przy okazji. Tylko niewielka część jest w stanie zareagować adekwatnie i obronić się - mówiła.
Psycholog dodała, że wszystkie te reakcje są uzasadnione. - Nie ma czegoś takiego, jak nienormalna ludzka reakcja. To sytuacja jest nienormalna. Wszelkie spektrum reakcji jest dozwolone - przyznała.
Drugi gość audycji mec. Eliza Kuna powiedziała, jakie są prawa osoby poszkodowanej. – Ofiara ma prawo, ale i obowiązek zgłosić zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Nawet jeśli nie wiemy, kto tym sprawcą jest. To zadaniem policji i prokuratury jest ustalenie sprawcy – powiedziała.
Dlaczego kobiety boją się zgłaszania prób gwałtu? Jaka jest rola najbliższych w wychodzeniu poszkodowanego z traumy? Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
Tytuł audycji: Cztery pory roku
Prowadzi: Marta Januszewska
Gość: dr Agnieszka Bratkiewicz (psycholog kliniczny, SWPS), mec. Eliza Kuna
Data emisji: 5.03.2019
Godzina emisji: 9.17
abi
Napaść na tle seksualnym. Nie ma czegoś takiego jak nienormalna reakcja ofiary - Jedynka - polskieradio.pl