Koronawirus. Co z wycieczkami wykupionymi na czerwiec-sierpień?

Dr Dominik Borek, wicedyrektor Departamentu Turystyki w Ministerstwie Rozwoju, wyjaśnił, że od umowy z biurem podróży - bez ponoszenia konsekwencji finansowych - możemy odstąpić w przypadku wystąpienia nieuniknionych i nadzwyczajnych okoliczności występujących w miejscu docelowym lub jego najbliższym sąsiedztwie, które mają znaczący wpływ na realizację imprezy turystycznej lub przewóz podróżnych do miejsca docelowego. 

Zauważył, że z uwagi na to, że w tej chwili loty są odwołane występuje ów nadzwyczajna okoliczność i na tej podstawie konsument może domagać się od biura podróży zwrotu pieniędzy. Jednocześnie ekspert podkreślił, że póki co loty wstrzymane są na krótki okres i nie wiadomo, czy zostanie on przedłużony na czerwiec, lipiec czy sierpień. Jeśli tak się nie stanie, nie będziemy mogli zrezygnować z wycieczki nie ponosząc dodatkowych kosztów.

Zmień termin, nie odwołuj

Rafał Szlachta, dyrektor Departamentu Turystyki w Ministerstwie Rozwoju, zaapelował w radiowej Jedynce do osób, które mają wykupione wycieczki w sezonie letnim, by śledziły komunikaty rządowe. Zachęcił także do włączenia się do akcji "zmień termin, nie odwołuj". Wskazał, że z rozmów z przedstawicielami branży turystycznej wynika, że nie powinniśmy mieć problemu z przesunięciem terminu wyjazdu. 

 A co możemy zrobić w sytuacji, gdy wakacje organizujemy sobie na własną rękę, sami wykupiliśmy bilety lotnicze, nocleg itp.? Wówczas możemy zgłosić się - co potwierdził nasz gość, Karol Muż - z prośbą o pomoc do Europejskiego Centrum Konsumenckiego (22 55 60 600).