W Archiwum Głównym Akt Dawnych znajduje się jeden z egzemplarzy Konstytucji 3 maja. Jak okazuje się, ze wszystkich oryginałów to on powstał jako pierwszy. - To była końcowa redakcja tekstu. Jeszcze widać na nim ślady poprawek - mówi dr Michał Kulecki z Archiwum Akt Dawnych.
Król, a także jego najbliżsi współpracownicy, czyli marszałek Sejmu i marszałek wielki litewski, jeszcze przed początkiem posiedzenia nanosili na nim ostatnie zmiany. - Jeżeli uzgodnili jakąś poprawkę, jeden z nich brał pióro do ręki i maczał w kałamarzu, po czym starał się to dopisać. Atrament, którym był pisany główny tekst, jest jasnobrązowy. Najprawdopodobniej przekazywane było to samo pióro i ten sam atrament do poprawek, różniący się od atramentu, którym został napisany tekst oryginalny - dodaje gość Jedynki.
Ciekawostką jest, że margines, na którym dokonywano korekt, znajduje się po lewej, a nie po prawej stronie. Wtedy była to powszechna praktyka kancelaryjna.
Konstytucję uchwalono dzięki fortelowi
Nie jest tajemnicą, że posiedzenie, na którym w 1791 roku uchwalono konstytucję, miało odbyć się nie 3, ale 5 maja. Jej zwolennicy przyspieszyli obrady o dwa dni, aby przeciwnicy mieli mniej czasu na powrót ze świąt.
Dr Michał Kulecki przyznaje, że "przeciwnicy ustawy rządowej zwracali uwagę na pewnego rodzaju złamanie prawa", ponieważ projekt powinien zostać przekazany posłom dwa tygodnie wcześniej. Poza tym uchwalenie konstytucji pojawiło się w porządku obrad... z zaskoczenia.
- Takich trików nie wymyślono w obecnych czasach. One były stosowane już wczoraj i przedwczoraj… Zwracano na to uwagę, dlatego też niektóre osoby, nawet te życzliwe konstytucji, podchodziły do tego z pewnym dystansem. Natomiast nie ulega wątpliwości, że zdawano sobie sprawę, iż jest to krok o charakterze rewolucyjnym. Stanisław Małachowski podczas posiedzenia powiedział głośno i wprost: "Rewolucję czynimy w rządzie". Rewolucję w znaczeniu "zwrot" - przybliża dr Michał Kulecki.
Świadek powstania dokumentu
Oryginał Konstytucji 3 maja liczy kilkanaście stron, ale kartek jest zdecydowanie więcej. - Reszta to fragmenty diariusza sejmowego, czyli relacji z posiedzenia. Dzisiaj to byłby stenogram - zauważa dr Michał Kulecki.
Co czuje osoba, która może dotykać tych kartek? - Przenoszę się wtedy w myślach w owe czasy i staję się świadkiem powstawania danego dokumentu. Można powiedzieć, że widzę króla. To sprawia pewną przyjemność - słyszymy.
Czytaj także:
Tytuł audycji: Cztery pory roku
Prowadził: Roman Czejarek
Gość: dr Michał Kulecki (Archiwum Główne Akt Dawnych)
Data emisji: 3.05.2022
Godzina emisji: 10.00-11.00
DS
Konstytucja 3 maja. Gdzie znajduje się najstarszy oryginał? [ZOBACZ WIDEO] - Jedynka - polskieradio.pl