Mąż, ojciec i mężczyzna w XXI wieku. Jak zmienia się ten archetyp?

Data publikacji: 30.09.2022 13:03
Ostatnia aktualizacja: 30.09.2022 18:28
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Na czym polega bycie mężczyzną w XXI wieku?
Na czym polega bycie mężczyzną w XXI wieku?, Autor - Prostock-studio/Shutterstock
Od wielu lat istnieje wyobrażenie silnego mężczyzny, macho, który nie okazuje zbyt wielu emocji i ze wszystkim sobie poradzi. Dziś coraz więcej osób uważa, że jest ono szkodliwe, a sam archetyp powoli odchodzi w zapomnienie. Jaki powinien być mężczyzna w XXI wieku, jakim powinien być ojcem i mężem?

Jak zauważa Tomasz Bułhak, autor bloga "Tata w budowie", archetyp mężczyzny, który musi zbudować dom, zasadzić drzewo i mieć syna, jest coraz mniej zgodny z prawdą. - Każde rodzicielstwo jest indywidualne i w jakiś sposób niepowtarzalne. Każdy ma te priorytety osadzone trochę inaczej - wyjaśnia autor bloga.

Gość Programu 1 Polskiego Radia ocenia, że obecnie zmiany w postrzeganiu męskości idą w dobrym kierunku. - Moim zdaniem ten kierunek, w którym to wszystko ewoluuje, jest dobrym kierunkiem. Jeśli ktoś jest przywiązany do maczyzmu, to się w tym nie odnajdzie. Wizerunek tak zwanych twardych facetów, którzy nie płaczą, zawsze "dają radę", jest mniej lub bardziej fałszywy. Jest to jakaś poza, która w rzeczywistości się nie sprawdza. Myślę, że samym mężczyznom bardzo to utrudnia życie, jeśli oni chcą się odnaleźć w takiej definicji - zaznacza Tomasz Bułhak.

Zmiany w schematach

Autor bloga "Tata w budowie" zauważa, że nastąpiła ogromna zmiana w spojrzeniu na udział ojca w wychowywaniu dzieci. - Ta zmiana jest ogromna w porównaniu do tego, jak moje pokolenie było wychowywane. Jest to kolosalna różnica, która z mojej perspektywy głównie objawia się w uczestnictwie ojców w wychowaniu dzieci od pierwszego dnia życia. Wcześniej, oczywiście nie zawsze, ale zazwyczaj, ojcowie włączali się na jakimś etapie. Natomiast teraz, jak patrzę na moich przyjaciół, ludzi, z którymi mam kontakt, to absolutnie przytłaczająca większość ojców jest zaangażowana mniej lub bardziej od pierwszego dnia życia dzieci. I to jest dobre dla ojców, to jest dobre dla dzieci i to jest dobre dla mam tych dzieci - ocenia gość "Czterech pór roku".

Czytaj również:


Często w parze z rodzicielstwem idzie grono bliskich, którzy chcą udzielać rozmaitych porad na temat wychowania. - To trudna sytuacja, bo za tym się kryją zazwyczaj pozytywne intencje. Natomiast myślę, że przed zostaniem rodzicem powinno się przechodzić trening asertywności. Jestem wrogiem wszelkiego poradnictwa. Oczywiście nie mówię o takiej rzetelnej wiedzy merytorycznej, która jest potrzebna, ale ogromnie wierzę w intuicję rodzicielską. Myślę, że każda relacja rodzic-dziecko i każde dziecko są unikalne. Widzę to po moich córkach. Mam trzy i każda jest absolutnie inna - dodaje Tomasz Bułhak.

Mężczyzna uniwersalny

Czy istnieje uniwersalny zbiór cech, po których poznamy "prawdziwego" mężczyznę? - Uważam, że prawdziwą męskość w dzisiejszych czasach okazuje się właśnie we wszechstronności. Można być superogarniętym człowiekiem, zarabiającym nieźle, mającym radość z pracy, a jednocześnie zrealizowanym, fajnym ojcem. Nie chodzi o to, żeby też lansować taką teorię, że możemy mieć wszystko na sto procent, bo to jest absolutnie niewykonalne, i dobrze, że to jest niewykonalne. Jak ktoś wygląda na ideał albo, co gorsza, mówi o sobie, że nim jest, to znaczy, że coś jest absolutnie nie tak - podkreśla gość radiowej Jedynki.


POSŁUCHAJ

07:27

Mąż, ojciec i mężczyzna w XXI wieku. Jak zmienia się ten archetyp? (Cztery pory roku/Jedynka)


Tytuł audycji: Cztery pory roku

Prowadziła: Joanna Racewicz

Gość: Tomasz Bułhak (autor bloga "Tata w budowie")

Data emisji: 30.09.2022 r. 

Godzina emisji: 11.19

qch/kor

Sygnały dnia
Sygnały dnia
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.