Turnus w sanatorium. Co powinniśmy wiedzieć, zanim pojedziemy?

Data publikacji: 02.02.2023 12:25
Ostatnia aktualizacja: 02.02.2023 12:56
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Od soboty wnioski o wyjazd do sanatorium tylko w formie elektronicznej
Od soboty wnioski o wyjazd do sanatorium tylko w formie elektronicznej, Autor - Robert Kneschke/shutterstock
Jak się okazuje, w ostatnim czasie skróciły się do kolejki do sanatoriów. - Nie ma takiej możliwości, żeby ktoś czekał dłużej niż 10-12 miesięcy. Są też takie województwa, gdzie ten czas wynosi kilka miesięcy - mówi w Programie 1 Polskiego Radia Andrzej Troszyński z Narodowego Funduszu Zdrowia. Co powinniśmy wiedzieć, kiedy otrzymamy skierowanie na turnus w sanatorium?

Skierowanie na leczenie uzdrowiskowe w sanatorium może wystawić każdy lekarz ubezpieczenia zdrowotnego, czyli taki, który ma związek z NFZ. - Żeby mógł to zrobić, trzeba mieć rzeczywiście jakieś przypadłości i schorzenia. Często dotyczą one narządów ruchu, ale są to też kwestie związane z chorobami układu krwionośnego, kardiologicznego czy z chorobami płuc - wyjaśnia Andrzej Troszyński.

- Główną grupą korzystających z tego typu świadczeń sanatoryjnych są osoby w wieku powyżej 50 lat. Stanowią one ponad 80 proc. osób - dodaje.

Nie płacimy za zabiegi

Zabiegi w sanatorium opłacane są przez NFZ w ramach odprowadzanych przez nas składek. Inaczej jest w przypadku zakwaterowania oraz wyżywienia.

- Jest to kwestia hotelowa, czyli związana z tym, że gdzieś mieszkamy i coś jemy. Te opłaty ponosilibyśmy równie dobrze w domu, dlatego wnosimy je także w sanatorium zgodnie z taryfikatorem ogłaszanym przez ministra zdrowia. To nie są ogromne koszty, ale jednak jakieś są. Są one zróżnicowane ze względu na standard: inaczej zapłacimy za korzystanie z pokoju jednoosobowego, a inaczej z wieloosobowego - tłumaczy Andrzej Troszyński.

Jak zapewnia ekspert, ceny związane z noclegiem i wyżywieniem ustalane są odgórnie.

Coraz krótszy czas oczekiwania

Lokalizacja sanatorium, do którego się udamy, zależy od naszego schorzenia. Uzdrowisk na terenie całej Polski jest około 50 i każde ma inną specyfikę oraz leczy inne choroby. Andrzej Troszyński przyznaje, że niektóre uzdrowiska są bardzo popularne, ale jak zaznacza, "te mniej popularne ośrodki nie są gorsze, ani mniej interesujące".

- Czas oczekiwania na świadczenia bardzo się skrócił. Można powiedzieć, że sanatoria odrabiają ten okres COVID-19 i nie ma takiej możliwości, żeby ktoś czekał dłużej niż 10-12 miesięcy. Są też takie województwa, gdzie ten czas wynosi kilka miesięcy - mówi Andrzej Troszyński.

Gość Jedynki dodaje: - Jeżeli są zwroty, każdy oddział wojewódzki wychodzi ze skóry, żeby zagospodarować zwolnione miejsce i zaprasza następnych w kolejce. Mają krótki czas, żeby przygotować się, ale z reguły korzystają z tego.

POSŁUCHAJ

07:09

Turnus w sanatorium. Co powinniśmy wiedzieć zanim pojedziemy? (Jedynka/Cztery pory roku)

Czytaj także:

Tytuł audycji: Cztery pory roku

Prowadził: Roman Czejarek

Gość: Andrzej Troszyński (Narodowy Fundusz Zdrowia)

Data emisji: 2.02.2023

Godzina emisji: 11.15

DS

Tak to bywało
Tak to bywało
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.