Kiedy wybrać się na grzyby?
Po opadach deszczu należy odczekać kilka dni. Jeśli w tym czasie będzie ładna pogoda, przy zachowanej wilgotności, to mamy duże szanse na obfite grzybobranie. - Na najbliższe tygodnie prognozy dla grzybiarzy są dobre - powiedziała w audycji "Cztery pory roku" mykolog prof. Marta Wrzosek.
Sezon na grzyby nie kończy się wraz z końcem lata. Jeśli wybieramy się na przykład po opieńki, to najlepszy czas jest w październiku, kiedy temperatury nie są już tak wysokie. Z kolei płomiennica zimowa jest niewrażliwa na mróz. Rośnie do grudnia, a podczas łagodnej zimy nawet do marca.
Co zabrać ze sobą?
Grzyby zbieramy do koszyka. - W torebce foliowej bardzo często na grzybach zaczynają się rozwijać pleśnie i różne bakterie. Grzyby mogą się nam "zaparzyć", co powoduje gwałtowny rozwój kolonii bakteryjnych. To może doprowadzić do zatrucia - wytłumaczyła prof. Wrzosek.
Warto wyposażyć się w kozik, czyli nożyk, który przyda nam się do oczyszczania grzybów.
Funkcjonuje mit, że grzyby powinno się obcinać nożykiem tak, by końcówka nóżki została w ziemi. - Są takie informacje, przekazywane z ust do ust, że jak się wyciąga całego grzyba, to się uszkadza grzybnię i grzyb umiera. To jest nieprawda. Grzyby wyciągamy z ziemi w całości, to pozwoli nam uniknąć pomyłek - zaznaczyła specjalistka.
Na grzyby ubieramy się w kalosze (sandały się nie sprawdzą, także z uwagi na to, że możemy natrafić na żmiję) i odpowiednie ubranie. Największym zagrożeniem dla grzybiarzy w lesie są kleszcze, dlatego powinniśmy ubrać się tak, by jak najlepiej zabezpieczyć się przed tymi pajęczakami.
Co zrobić, by się nie zatruć?
Główna zasada jest taka: nie znam, nie jestem pewny - nie zbieram. - Ludzie w Polsce zwykle zbierają grzyby, które są podobne do borowików - brązowy kapelusz, żółto pod kapeluszem - wskazała mykolog. Na grzybobraniu warto wspierać się atlasem grzybów lub specjalnymi aplikacjami na telefon.
- Najbardziej się boimy pomyłek z muchomorem zielonawym, czyli sromotnikowym. Jest to grzyb, który naprawdę zabija. Co roku kilka, a czasami więcej niż kilka, przypadków notujemy. On może być mylony z gąską zielonką. Na pierwszy rzut oka oba grzyby są podobne - zwróciła uwagę.
Co zrobić, by się nie pomylić? - Muchomor zielonawy ma u dołu trzonu rozszerzenie zwane bulwą i pochwę, czyli błoniastą strukturę, która osłania podstawę trzonu. Jeśli coś takiego zobaczymy, musimy takiego grzyba wyrzucić, a najlepiej jeszcze umyć ręce - wyjaśniła.
Prof. Marta Wrzosek poinformowała, że we wrześniowe i październikowe poniedziałki, między godziną 16 a 18, w Ogrodzie Botanicznym Uniwersytetu Warszawskiego dyżuruje specjalista, który pomoże nam w ocenie naszych zbiorów.
Poznaj grzyby - unikniesz zatrucia! Źródło: Główny Inspektorat Sanitarny
Czytaj także:
Tytuł audycji: Cztery pory roku
Prowadził: Jakub Marcinowicz
Gość: prof. Marta Wrzosek (mykolog, Uniwersytet Warszawski)
Data emisji: 12.09.2023
Godziny emisji: 9.00-12.00
kk
Grzybobranie. Praktyczne informacje dla początkujących - Jedynka - polskieradio.pl