Mają od 4 do 5 mm długości, są walcowate, krępe, lśniące i owłosione - właśnie tak wygląda najeźdźca, który zaatakował tatrzańskie świerki. Chodzi o chrabąszcze zwane potocznie kornikami, które najczęściej atakują osłabione drzewa i ryją w nich chodniki o długości dochodzącej do 15 cm. O tym, jak groźny to szkodnik, można przekonać się w rejonie Kasprowego Wierchu, gdzie wiele drzew zostało zniszczonych.
Turyści wracający z Kasprowego Wierchu są zaskoczeni i przerażeni, jakie spustoszenia czynią te chrabąszcze.
Paweł Skawiński, dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego: Wygląda to rzeczywiście dramatycznie, ale w ogóle przyroda i życie jest dramatyczne, umieranie i rodzenie jest normalną rzeczą. Kornik drukarz nie atakuje zdrowych drzew, więc nie martwmy się, że jeżeli drzewo umiera, to jest to cios w drzewo przyszłościowe. Umierają drzewa, które i tak nie mają przyszłości. My w miejsce tych rozpadających się drzewostanów świerkowych, gdzie tym aktem końcowym w tej agonii jest kornik drukarz, prowadzimy intensywne prace odnowieniowe.
Schnące świerki można spotkać nie tylko w Tatrach.
Marian Pigan, dyrektor Lasów Państwowych: Problem z zamierającym świerkiem znany jest leśnikom od 5 lat. Wypadają już rozległe powierzchnie świerków, zwłaszcza na terenach górskich i na północy. Bezpośrednią przyczyną intensywnego zamierania świerczyn są zmiany klimatyczne. Ponieważ klimat nam się zmienia, nie ma ostrych zim, pojawia się groźny szkodnik – kornik drukarz. On powoduje rozległe szkody, bardzo szybko się rozmnaża i od 5 lat prowadzimy walkę. Opanowane przez szkodnika drzewa są usuwane, więc często ludzie sądzili, że leśnicy wycinają dorodne, piękne świerki. Ale wyszukiwanie drzew chorych i wywożenie ich poza strefę zagrożenia przyniosły efekty. Na terenach Lasów Państwowych sobie z tym problemem prawie poradziliśmy. Są jednak takie obszary, gdzie nie prowadzi się tego typu działań, np. na terenie parków narodowych są ostrzejsze kryteria w zakresie usuwania drzew i tam problem jest bardzo duży.
Największy kłopot ze szkodnikiem mieli leśnicy na terenie Beskidu Śląskiego i Żywieckiego. Dziś zagrożone są jeszcze świerki w Sudetach. Zdaniem leśników świerk w polskich lasach może stać się gatunkiem ginącym.
Przygotowała: Dorota Świerczyńska.
Zamierające świerki w lasach - Jedynka - polskieradio.pl