- Kryzys był druzgocący dla krajów wysokorozwiniętych, a najlepiej obrazuje to właśnie sytuacja najmłodszych - powiedziała w radiowej Jedynce Ewa Falkowska z UNICEF Polska. Poinformowała, że w Unii Europejskiej i krajach OECD ponad 2,6 mln dzieci popadło w tym czasie w skrajną biedę. Falkowska przypomniała, że w tej chwili w krajach najbogatszych w ubóstwie żyje ponad 75 mln dzieci. - Te są dane porażające - oceniła w radiowej Jedynce.
Patrząc przez pryzmat kryzysu, Polska jest w lepszej sytuacji, niż inne kraje - uznała. Ale - jej zdaniem - ogólnie jest nie najlepiej. - 700 tys. dzieci żyjących w skrajnym ubóstwie to alarmująca liczba - powiedziała Ewa Falkowska. Te dzieci nie mają możliwości zaspokojenia swoich podstawowych potrzeb, niezbędnych do prawidłowego rozwoju. Rozmówczyni podkreśliła fakt, że liczba dzieci w skrajnym ubóstwie od 2008 roku w Polsce wzrosła.
- Musimy zrobić wszystko, aby to nie było stracone pokolenie - apelowała na antenie Jedynki Ewa Falkowska. Ostrzegła, że dzieci skutki recesji będą odczuwały jeszcze przez wiele lat. - To nie jest tak, że kończy się kryzys i wszystko wraca do normy - powiedziała Falkowska. Wskazała na potrzebę ustanowienia tzw. "czerwonych linii", czyli wysokości wskaźników dotyczących ubóstwa, których przekroczenie spowoduje automatyczną interwencję państwa. Gość Jedynki zwrócił także uwagę, na trudną sytuację młodych ludzi w wieku 15-24. Drastycznie bowiem zwiększył się odsetek osób, które nie pracują, nie uczą się i nie doszkalają.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy, którą prowadziła Zuzanna Dąbrowska.
"Popołudnie z Jedynką" na antenie Jedynki od poniedziałku do piątku między godz. 15.00 a 19.00. Zapraszamy!
fc/ag
700 tys. dzieci w Polsce żyje w skrajnym ubóstwie - Jedynka - polskieradio.pl