Sprawa Nangar Khel. Gen. Waldemar Skrzypczak: nie było umyślnej winy

Data publikacji: 17.02.2016 09:30
Ostatnia aktualizacja: 17.02.2016 19:40
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Zdaniem gen. Waldemara Skrzypczaka ważne jest to, że żołnierzy uwolniono od zarzutu ludobójstwa
Zdaniem gen. Waldemara Skrzypczaka ważne jest to, że żołnierzy uwolniono od zarzutu ludobójstwa, Autor - W. Kusiński/Polskie Radio

POSŁUCHAJ

Sprawy Nangar Khel nie udało się wyjaśnić (Popołudnie z Jedynką)

- Doszło do nieporozumienia wynikającego ze złego zrozumienia rozkazu i z napięcia w sytuacji bojowej - powiedział w radiowej Jedynce gen. Waldemar Skrzypczak.

Sąd Najwyższy utrzymał w środę w mocy wyrok Wojskowego Sądu Okręgowego w Warszawie, który ocenił, że sprawa Nangar Khel z 2007 roku, gdzie po polskim ostrzale zginęło sześciu Afgańczyków, to nie zbrodnia wojenna, lecz złe wykonanie rozkazu i wymierzył wyroki w zawieszeniu.

Zdaniem gościa "Popołudnia z Jedynką" sprawa nadal nie została do końca wyjaśniona. - Sąd Najwyższy zwrócił uwagę, że w zeznaniach żołnierzy, którzy brali udział w tej akcji, są sprzeczności. To był główny argument, który stał się podstawą do podtrzymania wyroku. Nie ma innego dowodu, który by świadczył o zamyśle spowodowania tego wydarzenia, które miało miejsce w Nangar Khel - wskazał gen. Skrzypaczak.

Gość Jedynki podkreślił, że "z pozycji fotela sędziego czy prokuratora z Warszawy nie da się ocenić sytuacji, która jest tam, gdzie żołnierze leżą pod ogniem, gdy wiedzą, że wcześniej w tym miejscu doszło do zamachu, gdy wiadomo, że przeciwnik może być w rejonie operacji".

W nagraniu audycji były dowódca wojsk lądowych wytłumaczył, co dokładnie oznacza wyrok sądu i jaki będzie dalszy los żołnierzy, którzy wzięli udział w akcji.

Tytuł audycji: Popołudnie z Jedynką

Prowadzi: Antoni Trzmiel

Gość: gen. Waldemar Skrzypczak (były dowódca wojsk lądowych)

Data emisji: 17.02.2016

Godzina emisji: 15.29

kk/tj

Słowoteka
Słowoteka
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.