Sejm przyjął we wtorek apel do władz ukraińskich o poszanowanie zasad demokracji, państwa prawa i suwerenności narodu ukraińskiego. Do niepodejmowania żadnych działań, które mogłyby doprowadzić do eskalacji przemocy oraz do rozwiązania konfliktu na drodze dialogu oraz do reformy państwa.
Uchwała została przyjęta jednomyślnie i z aplauzem. - Jest to stanowisko Sejmu ponad podziałami politycznymi - powiedział w radiowej Jedynce Zbyszek Zaborowski z SLD. Jego zdaniem politycy mogą się różnić w ocenie działalności rządu natomiast ws. Ukrainy elity i naród mają to samo zdanie. - Wydaje mi się, że od 20 lat prowadzimy dosyć konsekwentną politykę wspierania Ukrainy, rozbudzania jej europejskich aspiracji. Przyczyniamy się też do budowy społeczeństwa obywatelskiego - dodał Zaborowski.
Nie zgodził się z nim europoseł PiS Ryszard Czarnecki. Jego zdaniem Polska nie mówi jednym głosem ws. Ukrainy, bo jednym głosem nie mówi rządząca partia. - Jeżeli pan Jacek Saryusz-Wolski wzywał do sankcji UE wobec Rosji, a tego samego dnia wiceprzewodniczący komisji spraw zagranicznych z PO Robert Tyszkiewicz nazwał to bzdurą, to pytam się jakie jest stanowisko tej partii - powiedział Czarnecki. Jego zdaniem w sprawach fundamentalnych Platforma Obywatelska mówi różnymi głosami i jest to niepokojące.
Robert Biedroń z Twojego Ruchu stwierdził, że poseł Czarnecki próbuje dzielić. - Można znaleźć tysiąc przykładów na pomyłki polityków. Na przykład Jarosław Kaczyński witający się na Majdanie słowami banderowców "Chwała Ukrainie" - powiedział Biedroń. Zaapelował też o zgodę. - Nie kłóćmy się, bo polskie piekiełko znów wychodzi. Udało nam się przyjąć wspólnie uchwałę i przy niej pozostańmy - powiedział Biedroń.
Natomiast zdaniem Ludwika Dorna z Solidarnej Polski problem z uchwałą polskiego Sejmu polega na tym, że jest ona pozbawiona treści i zabrakło w niej konkretów. Zwrócił uwagę, że Ukraina niepodpisała umowy stowarzyszeniowej, bo zabrakło też dla niej pakietu pomocowo-stabilizacyjnego na krótki okres. - Na ten okres w którym Rosja pokazała, że będzie zaciskać Ukrainie stryczek na szyi - powiedział Dorn. Dorn podkreślił, że zapis o pakiecie pomocowym był w propozycji uchwały jego partii, ale ostatecznie go odrzucono. - To był błąd - podsumował Dorn.
Debatę prowadził Przemysław Szubartowicz. Zapraszamy do jej wysłuchania.
tj
Polskie piekiełko? Sejmowa uchwała ws. Ukrainy podzieliła polityków - Jedynka - polskieradio.pl