Rosja będzie też starała się zagarnąć cały południowo-wschodni obszar Ukrainy, by uzyskać połączenie lądowe z półwyspem - twierdzi były szef MON
- Unia Europejska formalnie nie godzi się na aneksję Krymu, ale problem półwyspu schodzi na dalszy plan, bo na pierwszy wysunął się Donbas - mówi były szef MON Janusz Onyszkiewicz w rocznicę "referendum" na półwyspie, które było wstępem do zaanektowania go przez Rosję.
Przewodniczący Rady Wykonawczej Stowarzyszenia Euro-Atlantyckiego uważa, że UE powinna wzmacniać sankcje wobec Rosji, bo drugi rozejm zawarty w Mińsku, który miał zakończyć walki na wschodzie Ukrainy, jest ciągle łamany. Zdaniem Onyszkiewicza, Unia powinna też się zastanowić, w jaki sposób wesprzeć armię Ukrainy. - Mówienie, że pomoc wojskowa dla Ukraińców będzie się przyczyniać do eskalacji jest dziwaczne - twierdzi były minister obrony.
Jak podkreśla, rosyjska polityka agresji, łamania wszelkich zasad, nie liczenia się z suwerennością i integralnością terytorialną innych krajów musi się spotkać z odpowiedzią Zachodu. Kluczową rolę - według eksperta - ma tu do odegrania NATO. - Bez wzmocnienia NATO i pokazania w sposób absolutnie klarowny, że jest sojuszem silnym i skutecznym, Putina się nie zatrzyma - mówi Onyszkiewicz. W jego opinii, potrzebne są nowe plany obronne, większa obecność wojskowa sojuszu w Europie Wschodniej, "by pokazać, że z NATO nie warto zadzierać".
Tytuł audycji: Więcej świata
Prowadził: Krzysztof Renik
Gość: Janusz Onyszkiewicz, były szef MON, przewodniczący Rady Wykonawczej Stowarzyszenia Euro-Atlantyckiego
Data emisji: 16.03.2015
Godzina emisji: 18.15
ju,tj
Janusz Onyszkiewicz: aneksja Krymu podstawą dla Rosji do dalszych roszczeń - Jedynka - polskieradio.pl