Coraz bardziej komplikuje się przyszłość Wielkiej Brytanii. Zaplanowane na 11 grudnia głosowanie ws. umowy brexitowej z UE w parlamencie w Londynie zostało odwołane decyzją premier Theresy May. Nie ma ona wciąż poparcia większości Izby Gmin. Część posłów partii May nie akceptuje umowy.
Szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker powiedział, że "Brytyjczycy nie sprecyzowali oczekiwań i dyskusja z nimi jest mglista".
- Takie podejście, jakie przedstawił pan przewodniczący Juncker nie służy temu, aby osiągnąć ostateczne porozumienie. To nie pomaga ani jednej, ani drugiej stronie. Istnieje świadomość tego, że coś trzeba z tym zrobić, z tym problemem Brexitu. Nie ma takiej wyobraźni wystarczającej wśród pewnej klasy politycznej europejskiej, żeby zrobić coś "extra" - stwierdził dr Kamil Zajączkowski.
- Wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej jest bezprecedensowe. Nigdy w historii nie mieliśmy takiego przypadku. Nigdy wcześniej nie było artykułu 50. Nigdy wcześniej nie było takich negocjacji. Dlatego musi być jakaś specjalna oferta. Przecieramy ścieżki - dodał.
Gość radiowej Jedynki zauważył, że UE jest strukturą "mało elastyczna". - May jechała do Brukseli z takim przekonaniem, że będzie ze strony UE większa życzliwość i elastyczność - zaznaczył ekspert.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji, w której mówiono także o zatrzymanym w Chinach byłym kanadyjskim dyplomacie oraz o Kosowie, które postanowiło zbudować armię.
Tytuł audycji: Więcej świata
Prowadzący: Grzegorz Ślubowski
Goście: dr Kamil Zajączkowski (Uniwersytet Warszawski), dr Marko Babic (Instytut Europeistyki Uniwersytetu Warszawskiego)
Data emisji: 14.12.2018
Godzina emisji: 18.14
dcz/ag
Niepewność ws. Brexitu. Ekspert: UE to struktura mało elastyczna - Jedynka - polskieradio.pl