- Według Polaków Nord Stream 2 nie powinien otrzymać certyfikacji, a dostawy nie powinny ruszyć. PGNiG będzie miało wgląd do tego procesu i może na różnych etapach, w różny sposób jeszcze w niego ingerować, co najmniej go opóźnić, a nawet go zablokować - mówi na antenie Programu 1 Polskiego Radia Wojciech Jakóbik, analityk BiznesAlert.pl.
Start Nord Stream 2 opóźniony?
Jeszcze do niedawna Gazprom utrzymywał, że uruchomienie Nord Stream 2 nastąpi 1 października. Zdaniem gościa audycji, termin ten w obecnym stanie rzeczy jest niemożliwy do utrzymania. - Można sobie wyobrazić, że Rosjanie działają nielegalnie, wbrew prawu europejskiemu, ale źle się to dla nich skończy. Dlatego nawet oni przyznają, że chcą poczekać na certyfikację, Polacy mówią, że nie ma takiej możliwości. Zobaczymy co zrobi regulator niemiecki - wyjaśnia Wojciech Jakóbik. Dużo zależy również od Komisji Europejskiej. Bez jej zgody, certyfikacja nie może być zatwierdzona.
PGNiG zwraca uwagę, że Nord Stream 2 stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego zarówno całej Unii Europejskiej, jak i również poszczególnych państw członkowskich. - Spółka, która ma zostać operatorem gazociągu, należy w stu procentach do rosyjskiego Gazpromu. Oczywiste więc, że nie będzie od niego niezależna. Tymczasem prawo unijne każe utworzyć taki "mur ognia" między dostawcą a operatorem infrastruktury przesyłowej - mówi gość audycji. Celem tych regulacji jest unikanie wszelkich nadużyć.
Zobacz też:
Ceny gazu narzędziem w ręku Rosjan
Faktem jest, że od kilku miesięcy Gazprom ogranicza dostawy gazu Gazociągiem Jamalskim. I choć Rosjanie tłumaczą się sytuacją rynkową, Międzynarodowa Agencja Energii nie daje wiary tym tłumaczeniom i wzywa do zwiększenia dostaw. - Rosjanie jednak nie chcą tego zrobić ze względu na politykę. Chcą wypromować Nord Stream 2, jednocześnie szantażując Europejczyków na Zachodzie, chwytając ich za portfele - nie ma wątpliwości Jakóbik.
Choć całkowite zablokowanie Nord Stream 2, jest raczej niemożliwe, to jednak do spełnienia warunku koniecznego - wyznaczenia legalnego operatora - wciąż jeszcze daleka droga. - Można sobie wyobrazić długie negocjacje Komisji Europejskiej z Rosją dotyczące warunków liberalizacji prawa rosyjskiego - tłumaczy gość Polskiego Radia. Zdaniem eksperta, ten czas należy wykorzystać na dywersyfikację i realizację takich projektów jak Baltic Pipe.
Tytuł audycji: Więcej świata
Prowadził: Paweł Lekki
Gość: Wojciech Jakóbik (analityk BiznesAlert.pl)
Data emisji: 23.09.2021
Godzina emisji: 17.32
mg
PGNiG dopuszczone do certyfikacji Nord Stream 2. Jakóbik: zobaczymy, co zrobi regulator niemiecki - Jedynka - polskieradio.pl